Zaczęła się jesień, więc… problemy na krakowskim lotnisku!

FK
FK

Ze względu na gęstą mgłę i ograniczoną widoczność do 350 metrów dziewięć rejsów zostało przekierowanych do Katowic, a jeden do Monachium. Zaczyna się jesień i problemy na krakowskim lotnisku.

----- Partner Działu Kraków -----

Które loty nie dolecą do Krakowa

Stan na godzinę 9:30 pokazuje skalę problemów. Do Katowice Airport zostały przekierowane rejsy:

  • FR 3698 z Paryża-Beauvais
  • FR 2228 z Walencji
  • FR 2762 z Kopenhagi
  • FR 1470 z Rzymu-Ciampino
  • FR 4626 z Sztokholmu-Arlanda
  • DY 1028 z Bergen
  • FR 4934 z Brukseli-Charleroi
  • LX1370 z Zurychu
  • SK 1735 z Kopenhagi

Dodatkowo lot LH 1620 Lufthansy z Monachium został przekierowany z powrotem do Monachium.

Standardowa procedura, znany problem

Widoczność ograniczona do 350 metrów przy obecności mgły to warunki, które uniemożliwiają bezpieczne lądowania. System naprowadzania ILS w Balicach wymaga minimum 550-800 metrów widoczności, więc przy takich warunkach samoloty muszą szukać alternatywnych lotnisk.

Mgła – stały problem krakowskiego lotniska

To nie pierwszy raz w tym roku, gdy mgła paraliżuje ruch w Balicach. We wrześniu podobne utrudnienia dotknęły pięć rejsów, w marcu pasażerowie narzekali na 40-godzinne opóźnienia, a w styczniu niektóre połączenia musiały lądować we Wrocławiu.

Problem leży w infrastrukturze. Kraków Airport nie posiada systemu ILS III kategorii, który umożliwiałby lądowania przy widoczności do zaledwie 125 metrów. Obecny system wymaga minimum 550-800 metrów, co przy mgłach jesienno-zimowych regularnie prowadzi do przekierowań.

Kiedy się to zmieni?

Prezes lotniska Łukasz Strutyński przyznaje, że w skali roku to około 2 procent godzin z ograniczoną widocznością, ale przy rekordowym ruchu lotniczym każda taka godzina to poważny problem. W samym 2024 roku z powodu warunków atmosferycznych odwołano 84 loty przy ponad 13 tysiącach operacji.

Rozwiązaniem ma być instalacja systemu ILS wyższej kategorii. Polska Agencja Żeglugi Powietrznej już zajęła się zakupem urządzenia, trwa procedura przetargowa. Problem w tym, że wymiana systemu to nie tylko nowe urządzenia, ale też podwojenie liczby świateł osiowych na pasie startowym – z obecnych co 30 metrów na co 15 metrów.

Quick Link

Podaj dalej
Zostaw komentarz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *