Krzysztof Rutkowski, najbardziej rozpoznawalny prywatny detektyw w Polsce, ogłosił swój udział w poszukiwaniach Tadeusza Dudy, podejrzanego o podwójne zabójstwo w Starej Wsi. Rutkowski zdecydował się wyznaczyć nagrodę w wysokości 10 tysięcy euro dla osoby, która wskaże miejsce ukrycia poszukiwanego.
----- Reklama -----
Rutkowski oferuje nagrodę
Poszukiwania trwają już od kilku dni, jednak jak dotąd nie przyniosły efektu. Rutkowski podkreśla, że akcja jest bardzo kosztowna i nie daje spodziewanych rezultatów. — Koszty tej akcji idą już w miliony złotych, a efektu brak. Uważam, że lepiej byłoby postawić na nagrodę za informacje niż na szeroko zakrojone działania operacyjne — komentuje detektyw.
Czytaj także: Kraków rozważa zakaz przewozu rowerów i hulajnóg w komunikacji miejskiej
Wysoka nagroda za wskazanie miejsca ukrycia sprawcy
Rutkowski apeluje do wszystkich, którzy mogą mieć wiedzę na temat miejsca pobytu Dudy, aby kontaktowali się bezpośrednio z jego biurem. — Zapewniamy pełną anonimowość — zapewnia detektyw i przypomina numer alarmowy: 600 007 007.
----- Reklama -----
Detektyw ostrzega przed niebezpieczeństwem
Rutkowski nie ukrywa, że Tadeusz Duda jest bardzo niebezpieczny. — On nie ma nic do stracenia i jest gotów na wszystko — ostrzega. Podkreśla, że obecnie liczy się każdy scenariusz i nie można wykluczyć, że poszukiwany opuścił już teren.
Czytaj także: W Starej Wsi miał zginąć jeszcze jeden człowiek. Duda celował do niego!
Rutkowski zapowiada działania
Znany detektyw zapowiada, że osobiście zaangażuje się w akcję poszukiwawczą w Starej Wsi. Zamierza wykorzystać swoje doświadczenie oraz wszelkie dostępne środki, by pomóc doprowadzić do zatrzymania podejrzanego. — Dołożę wszelkich starań, żeby sprawca został ujęty — zapowiada Rutkowski.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas na Facebooku!



