W nocy z 1 na 2 września mieszkańcy Małopolski mają wyjątkową szansę na zobaczenie zorzy polarnej nad Polską. Wszystko za sprawą potężnego koronalnego wyrzutu masy ze Słońca, który uderzy w ziemską magnetosferę około godziny 23:00. Jeśli warunki będą sprzyjające, charakterystyczne czerwone i zielone światła mogą być widoczne nawet w południowej części kraju.
Co się dzieje na Słońcu?
W sobotę 30 sierpnia na Słońcu doszło do potężnego rozbłysku klasy M2.7 w obszarze aktywnym oznaczonym numerem 4204. Choć nie był wyjątkowo silny, trwał aż trzy godziny i spowodował koronalny wyrzut masy (CME) wprost w kierunku Ziemi.
Czytaj także: KR24.pl na krakowskich boiskach. Sześć goli Pychowianki [ZDJĘCIA]
Plazma porusza się z prędkością około 1200 km/s i według prognoz Amerykańskiego Centrum Pogody Kosmicznej (SWPC NOAA) uderzy w naszą magnetosferę około godziny 23:00 czasu polskiego (±6 godzin).
Kiedy i gdzie obserwować?
Najlepszy czas obserwacji to pierwsze godziny po zmroku, między 22:00 a północą. Zorza może pojawić się także w kolejnych godzinach nocnych, nawet z kilkugodzinnym opóźnieniem po przewidywanym impakcie.
Czytaj także: Zmiana organizacji ruchu na Łowińskiego. Powstaje podziemny zbiornik retencyjny przy S7
W Małopolsce największe szanse mają mieszkańcy obszarów wiejskich, z dala od miejskich świateł. Kraków i inne duże miasta będą mniej odpowiednie ze względu na zanieczyszczenie świetlne.
Jak przygotować się do obserwacji?
Podstawowe warunki to:
- Ciemne miejsce bez zanieczyszczenia światłem
- Jasna, bezchmurna noc
- Skierowanie wzroku w stronę północnego horyzontu
Warto udać się na tereny podmiejskie lub poza większe miasta Małopolski, takie jak okolice Raby Wyżnej, Wadowic czy Dobczyc. Idealne są miejsca z odsłoniętym północnym horyzontem.
Co możemy zobaczyć?
Przy tak silnych burzach geomagnetycznych możemy zobaczyć:
- Charakterystyczne czerwone filary
- Zieloną zorzę nisko nad północnym horyzontem
- Spektrum kolorów od zieleni, przez czerwienie, po fiolet
Spodziewana jest burza geomagnetyczna na poziomie G2, z możliwością wzrostu do G3. To oznacza realną szansę na zobaczenie zorzy polarnej nawet w centralnej i południowej Polsce.
Czytaj także: Mniej ofiar, więcej zdarzeń. Podsumowanie tegorocznych wakacji na drogach
Monitorowanie w czasie rzeczywistym
Warto śledzić wskaźniki aktywności:
- Globalny wskaźnik Kp – przy wartościach 6-7 zorza bywa widoczna w Polsce
- Dane z satelity DSCOVR – spadek wartości Bz poniżej zera oraz wzrost prędkości wiatru słonecznego
- Strony typu SpaceWeatherLive.com dla bieżących aktualizacji
Ostrzeżenia i ograniczenia
Pamiętaj, że prognozy nie gwarantują zorzy polarnej – wszystko rozstrzygnie się, gdy fala CME faktycznie dotrze do Ziemi. Jej dokładne parametry poznamy dopiero z pomiarów sond kosmicznych znajdujących się 1,5 mln km od Ziemi.
Dodatkowo silna burza geomagnetyczna może zakłócać:
Dziś w nocy mamy wyjątkową szansę na zobaczenie jednego z najpiękniejszych zjawisk przyrodniczych. Wystarczy wyjść poza miasto około godziny 23:00, spojrzeć na północny horyzont i mieć trochę szczęścia. Może akurat dziś nocne niebo nad Małopolską rozbłyśnie kolorami, które zazwyczaj widzimy tylko na zdjęciach z Islandii czy Norwegii.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas na Facebooku!