Koń upadł w drodze nad Morskie Oko. Prokuratura podjęła decyzję 

KS
KS
Morskie Oko

Umorzono dochodzenie w sprawie konia, który przewrócił się na trasie do Morskiego Oka. Według biegłego lekarza nie doszło do znęcania się nad koniem, a wypadek był czystym przypadkiem. 

Prokuratura Rejonowa w Opatowie umorzyła dochodzenie w sprawie konia na drodze do Morskiego Oka w maju 2024 roku. Wtedy to jeden z koni ciągnących pusty wóz na dół potknął się i upadł. Doszło do tego, gdy obok przechodziła grupa dzieci, a jedno z nich kopnęło kamień. Ten wpadł pod kopyto konia, w efekcie czego zwierzę potknęło się i upadło. 

Upadek konia na trasie do Morskiego Oka

Zwierzę szybko zostało ocucone i samo wstało. Zostało wyprzęgnięte z wozu i zwiezione do Bukowiny Tatrzańskiej, gdzie zbadał je lekarz weterynarz. Pozytywna opinia lekarza weterynarii twierdziła, że koniowi kompletnie nic nie jest.

Jednak to i tak nie przekonało obrońców praw zwierząt, którzy złożyli zawiadomienie do prokuratury. Uważali, że na skutek nadmiernego przeciążenia konia doszło do jego upadku. Dodatkowo twierdzili, że ocucenie konia poprzez uderzenie dłonią w pysk zadało mu ból. 

Prokuratura powołała biegłego lekarza weterynarii, by zbadał sprawę. Z jego opinii wynika jasno, że nie doszło do znęcania się nad koniem, a całe zdarzenie było czystym przypadkiem. Uznano, że nie ma mowy o przemęczeniu konia, a także że sposób ocucenia konia nie był formą znęcania się i zadawania mu bólu, ale „powszechnie przyjętym zachowaniem w tego rodzaju przypadkach”. 

Podaj dalej
Zostaw komentarz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *