Arabowie ratują Zakopane. Dzięki nim Stolica Tatr tętni życiem.
Stolica Tatr przeżywa metamorfozę. Tradycyjni polscy turyści coraz częściej omijają Zakopane, zniechęceni wysokimi cenami i nadmierną komercjalizacją. Ich miejsce zajmują goście z krajów arabskich, którzy stają się ekonomicznym ratunkiem dla regionu.
Zakopane pokochało Arabów
Krupówki, niegdyś symbol polskich wakacji, dziś przypominają bardziej ulice Dubaju. Hidżaby i burki stały się częstym widokiem, a lokalne biznesy szybko dostosowują się do nowej klienteli. Restauracje oferują menu halal (między innymi bez wieprzowiny), a sklepy z pamiątkami przestawiają się na sprzedaż hurtową miodów i krówek, które goście z Bliskiego Wschodu uwielbiają tak bardzo, że według świadków cytowany przez portal planeta.pl (tutaj) kupują całe kartony.
Podczas gdy Polacy oszczędzają, przywożąc własne jedzenie, turyści z Bliskiego Wschodu nie szczędzą wydatków. Dla nich kilkutygodniowy pobyt w Tatrach to wciąż atrakcyjna cenowo propozycja.