W sieci pojawiło się nagranie z Bukowiny Tatrzańskiej, na którym widać psa biegnącego na krótkiej smyczy obok powoli jadącego samochodu. Film wzbudził oburzenie internautów i zainteresował małopolską policję, która zapowiada wyjaśnienie sprawy.
Skandal w Bukowinie Tatrzańskiej
Nagranie, które w ostatnich dniach obiegło internet, wstrząsnęło opinią publiczną, a także wywołało falę krytyki w mediach społecznościowych. Film, zarejestrowany w Bukowinie Tatrzańskiej, opublikowano na profilu “Stop Cham” na Facebooku.
Rozczarowująca reakcja policji
Nagranie przedstawia psa biegnącego na krótkiej smyczy obok wolno poruszającego się samochodu. Zwierzę wygląda na wyraźnie wyczerpane. Autor nagrania, który obserwował zdarzenie, nie krył oburzenia i zgłosił sprawę na policję. Jak jednak relacjonuje, początkowa reakcja funkcjonariuszy była rozczarowująca.
– Oczywiście próbowaliśmy zainteresować tym policję, ale trochę olali temat – napisał w opisie filmu.
Czytaj także: Niebezpieczna jazda nastolatków na hulajnogach. Uciekali przed policją [WIDEO]
Oburzeni internauci
Publikacja nagrania wywołała natychmiastową reakcję internautów, którzy krytykowali zarówno zachowanie kierowcy, jak i początkowe działania służb.
– To Golden Retriever. Widać, że ciężko mu i tylne nogi słabe. Ja bym nie odpuściła! Ten pies cierpi – czytamy w komentarzach.
– Kierowcę uwiązać i niech biegnie za samochodem – pisze oburzony internauta.
Czytaj także: Jeszcze trzy transfery Wisły? Wraca temat piłkarza Juventusu?
Policja zajmie się sprawą
Pod presją opinii publicznej małopolska policja zamieściła komentarz pod internetowym postem.
“Z kim z policji kontaktowaliście się Państwo? Natychmiast zajmiemy się sprawą!” – czytamy w komentarzu pod postem.
Funkcjonariusze zapewnili, że ustalą tożsamość kierowcy i szczegółowo zbadają okoliczności zdarzenia.
Czytaj także: Trzęsienie ziemi w magistracie! Ostatni dzień pracy dyrektora. Kto go zastąpi?
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas na Facebooku!