W Zakopanem powstanie nowa siedziba Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego. Obecna baza jest już za mała dla ratowników. Działkę, na której powstanie siedziba, już zakupiono.
Nowa siedziba ma powstać przy ulicy Bogdańskiego w Zakopanem. To właśnie tam ratownicy zakupili działkę.
Czytaj także: Sądny dzień dla Sandecji. Radni zdecydują o sprzedaży klubu
Nie ma miejsca na potrzebny sprzęt
Ratownicy nie mieszczą się w obecnej bazie. Wszystko przez brak miejsca dla coraz większej ilości sprzętu potrzebnego do ratowania turystów w górach.
– Naszą największą bolączką jest brak miejsca dla naszych pojazdów, pomieszczeń magazynowych, socjalnych. Właściwie naszą docelową nową siedzibę porównujemy do takiej dużej remizy strażackiej, takie mamy potrzeby – mówi w rozmowie z “Gazetą Krakowską” Jan Krzysztof, naczelnik TOPR.
Rozbudowa obecnej siedziby
Na początku w grę wchodziła rozbudowa dotychczasowej bazy przy ul. Piłsudskiego. Chodzi o m.in. budowę garaży podziemnych. Wykonywane już nawet były badania geologiczne. Jednak taka inwestycja okazała się za droga. Dodatkowo i tak nie rozwiązałaby wszystkich problemów.
Tym samym ratownicy ruszyli w poszukiwaniu działki, na której powstanie nowa siedziba. Udało się ją znaleźć kilka miesięcy temu, a teraz sfinalizowano transakcję.
Co ciekawe, deweloperzy oferowali wyższe stawki niż TOPR. Jednak właściciele nie chcieli sprzedawać terenu deweloperom. Dodatkowo, nie tylko czekali na TOPR, ale i rozłożyli ratownikom płatność na kilka lat.
Powodem zakupu tej działki było to, że to właściwie jedna z ostatnich tak dużych działek budowlanych na terenie Zakopanego, niezabudowanych, która na dodatek była wystawiona na sprzedaż.
Czytaj także: Krakowscy urzędnicy dostaną podwyżki. Magistrat walczy z odpływem kadry
Powierzchnia użytkowa będzie 3 razy większa
TOPR zlecił już opracowanie koncepcji nowej siedziby i zagospodarowania nowej działki. Sama powierzchnia użytkowa ma zwiększyć się 2-3 razy w stosunku do obecnej bazy.
– Działka na Bogdańskiego jest na tyle duża, że zmieści się budynek, jaki jest nam potrzebny. Z pewnością będą parkingi podziemne dla naszych pojazdów, magazynów. Chcemy, by znalazła się tam także część szkoleniowa, sala wykładowa, czy ścianka wspinaczkowa dla treningów wysokościowych – wyjaśnia w rozmowie z “Gazetą Krakowską” Jan Krzysztof, naczelnik TOPR.
Siedziba ma nie zakłócać krajobrazu Tatr. Budynek będzie pasował do otoczenia. Na ten moment nie wiadomo dokładnie, kiedy powstanie nowa siedziba, ale ma być to w okolicach od 5 do 10 lat.
Czytaj także: Niebezpieczna sekta chce przenieść się pod Wadowice. Kim jest ksiądz Daniel Galus?