Ta historia ma ciąg dalszy. Autor nagrania, na którym zrzuca duży kamień w Tatrach, prawdopodobnie poniesie konsekwencje. Policja otrzymała liczne zgłoszenia od internatów.
Zachowanie turystów w Tatrach mogło zakończyć się tragedią. W sieci pojawiło się nagranie jak jeden z mężczyzn kopnięciem zepchnął duży głaz w dół, natomiast drugi nagrał wszystko telefonem.
Czytaj także: To mogło skończyć się tragedią! Zrzucili wielki głaz w Tatrach [FILM]
Nagranie oburzyło internautów
Zobacz
Nagranie wywołało spore oburzenie w sieci. Pojawiła się masa komentarzy krytykujących nieodpowiedzialnych turystów.
Tomasz Zając z Tatrzańskiego Parku Narodowego w rozmowie z “Gazetą Krakowską” wyjaśnił, że kamień zrzucono na drodze wspinaczkowej, która wiedzie granią Mięguszowieckich Szczytów.
Dodał, że potencjalnie w ciągu dnia mogli tam być turyści, którzy mogli takim kamieniem zostać uderzeni.
Sprawa zrobiła się na tyle głośna, że internauci postanowili działać i sprawę zgłosili na policję.
Czytaj także: Rozbito szajkę „lekowego biznesu” w Krakowie. Ukrywali pieniądze w pralce
Policja już działa w sprawie
W rozmowie z “Gazetą Krakowską” Roman Wieczorek rzecznik prasowy zakopiańskiej policji przyznaje, że otrzymali oni w tej sprawie liczne zgłoszenia od internatów.
– W chwili obecnej zakopiańscy śledczy gromadzą materiały dostępne w sieci, które zostaną poddane ocenie prawnokarnej. Następstwem tych działań będzie podjęcie odpowiednich czynności względem sprawcy – wyjaśnił w rozmowie z “Gazetą Krakowską” Roman Wieczorek.
Czytaj także: Dzikie wysypiska śmieci w Krakowie powstają przy pojemnikach na odzież używaną
Źródło: Gazeta Krakowska