Na jednym z parkingów przy markecie w Zatorze, rodzice dwójki dzieci postanowili pójść na zakupy, zostawiając swoje pociechy w samochodzie, nie zważając na fakt, że w środku panowała wysoka temperatura. Dzięki wzorowemu zachowaniu świadków dziewczynki udało się uratować.
20 lipca tuż po godzinie 17 operator numeru alarmowego 112 otrzymał zgłoszenie o dwójce dzieci zamkniętych w samochodzie marki Kia Ceed. Pojazd zaparkowany był na parkingu przed jednym z marketów w Zatorze. Na miejsce udał się jeden z policyjnych patroli. W trakcie czynności funkcjonariusze ustalili, że świadkowie w umiejętny sposób zdołali przekonać dzieci, aby otworzyły pojazd od środka. Dzięki temu dziewczynki bezpiecznie opuściły samochód, zanim wnętrze auta się rozgrzało. Policjanci ustalili, że rodzicami dzieci jest małżeństwo z Ukrainy. 38 – latka oraz jej 36 – letni mąż. W markecie przebywali około pół godziny.
Apel policji
Policja apeluje o rozsądek do opiekunów dzieci oraz właścicieli zwierząt, aby zawsze pamiętali o ich bezpieczeństwie i nie pozostawianie ich w zamkniętych pojazdach. Dodatkowo przypomina, że za narażanie na utratę życia lub zdrowia dziecka grozi kara pozbawienia wolności do lat 5. Natomiast za znęcanie nad zwierzęciem grozi kara pozbawienia wolności do lat 3.
Podziękowania należą się świadkom, mieszkańcom Przeciszowa i Podolsza, którzy w zamkniętym samochodzie dostrzegli dzieci, a następnie pomogli im opuścić pojazd.
Źródło: Małopolska Policja