Podczas piątkowego meczu pomiędzy Miedzią Legnica a Wisłą Kraków pobito nastoletniego kibica Wisły Kraków. Powodem agresji miała być koszulka „Białej Gwiazdy”, którą chłopak miał na sobie.
----- Reklama -----
Rzecznik Miedzi tłumaczy się z ataku na chłopca
Rzecznik Miedzi Legnica, Paweł Sasiela, cytowany przez Fakt przyznał, że w zdarzeniu najprawdopodobniej chodziło o antagonizmy kibicowskie. „Zareagowała służba ochrony i porządkowa. Po interwencji sytuacja została opanowana. Osoba poszkodowana została doprowadzona do służb medycznych, które udzieliły pierwszej pomocy i zaproponowały udanie się do szpitala. Z tego, co mi wiadomo, nie skorzystała z tej propozycji. Została pouczona o przysługujących jej prawach” – powiedział Sasiela. Nie potwierdził natomiast, czy złożono zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa.
Czytaj także: Jak przygotować dziecko do szkoły? Ekspertka zdradza trzy kluczowe czynniki
Rzecznik podkreślił, że nie zna bezpośredniej przyczyny zdarzenia, ale wskazał, że niestety do takich incydentów dochodzi nie tylko na stadionach.
----- Reklama -----
Czytaj także: Polacy stworzyli grę o Nowej Hucie i… czeka na nią cały świat! [FILM]
W obronie 15-latka stanął prezes Wisły
W obronie poszkodowanego nastolatka stanęli prezes klubu Jarosław Królewski oraz współwłaściciel Adam Łanoszka. Królewski osobiście zareagował na zdarzenie, pomagając chłopakowi i oddając mu wcześniej odebraną koszulkę.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas na Facebooku!