Angel Rodado strzelił dwa gole i pobiegł cieszyć się z rodziną! Gwiazdor Wisły ma wsparcie najbliższych [ZDJĘCIA]

FK
FK

Po zwycięstwie Wisły Kraków ze Stalą Mielec (4:0) Angel Rodado radość dzielił z rodziną. Hiszpański napastnik, który strzelił dwa gole, cieszył się ze swoją partnerką Isabel Gutierrez, synem Janem i brata Adrianem – to właśnie bliscy są dla niego najważniejszym wsparciem na boisku i poza nim.

To dzięki rodzinie, Rodado został w Krakowie

To, że Angel Rodado zostaje w Wiśle Kraków mimo zagranicznych ofert, nie jest przypadkiem. Piłkarz i jego partnerka, Isabel Gutierrez, pokochali Kraków, a narodziny ich syna Jana tylko umocniły związek z miastem. – Odkąd dowiedziałem się, że będę tatą, nie mogłem wyobrazić sobie, że zabieram syna na inny stadion. Nie mogę się doczekać, gdy zobaczy z trybun jak tata gra dla Wisły – mówił napastnik Wisły w jednym z wywiadów.

Czytaj także: Pijany kierowca uciekł z miejsca wypadku w Zatorze. Miał zakaz prowadzenia pojazdów [FILM]

Decyzję o pozostaniu Rodado tłumaczy nie tylko sentyment do klubu, ale też szczęście rodzinne i poczucie stabilizacji. Duży wpływ na wybory piłkarza miała jego ukochana Isabel, która również świetnie odnajduje się w Krakowie i bardzo chciała, by ich syn wychowywał się właśnie tutaj.

Czytaj także: Zakończył się Festiwal Folkloru w Myślenicach. Na scenie artyści z trzech kontynentów [ZDJĘCIA i FILM]

Dublet ze Stalą i radość z najbliższymi

W Mielcu Rodado po raz kolejny został bohaterem Wisły. Strzelił dwa gole, a swoją radość po końcowym gwizdku celebrował właśnie z rodziną obecna na stadionie – mały Jan, który od urodzenia jest związany z Krakowem, był dla napastnika równie ważny jak gole zdobyte na boisku.

Czytaj także: Tragedia pod Gorlicami. Zginął od przypadkowego wystrzału?

Brat w rezerwach Wisły Kraków

Kilka dni przed meczem do Krakowa przyleciał także brat Angela, Adrian Rodado. 21-latek gra na pozycji pomocnika i został zaproszony na testy do rezerw Wisły Kraków. W Hiszpanii występował wcześniej w Collerense i teraz czeka go nowe wyzwanie w barwach „Białej Gwiazdy”

Czytaj także: Barbara Nowak o Edukacji Zdrowotnej: „Idą po nasze dzieci”

Poruszające słowa i wsparcie

Rodado nie kryje, jak ważna jest dla niego bliskość rodziny: – Naprawdę czuję się tu szczęśliwy i mam ogromne wsparcie od Isabel oraz syna. Gdy patrzę na trybuny i widzę rodzinę, gra staje się łatwiejsza – przyznawał.

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas na Facebooku!

Quick Link

Podaj dalej
Zostaw komentarz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *