Arka jest już w ekstraklasie. Termalika musi poczekać [ZDJĘCIA]

FK
FK

Arka Gdynia pokonała Bruk-Bet Termalikę Nieciecza 2:1 w meczu 31. kolejki Betclic 1. Ligi i zapewniła sobie awans do Ekstraklasy. Spotkanie na stadionie przy Olimpijskiej nie zawiodło oczekiwań – były zwroty akcji, rzuty karne, czerwone kartki i ogromne emocje do ostatniego gwizdka.

Czytaj także: Skrzyszów dba o plecy mieszkańców. Zaprasza na darmowe masaże.

Termalica prowadziła, ale Arka odwróciła losy meczu przed przerwą

Stawka meczu była ogromna, co było widać od pierwszych minut – obie drużyny grały uważnie i szanowały piłkę. To goście z Niecieczy jako pierwsi znaleźli drogę do siatki – w 36. minucie Morgan Fassbender wbiegł w pole karne Arki i precyzyjnym strzałem pokonał bramkarza gospodarzy. Chwilę później trybuny w Gdyni uciszyły się, bo ewentualna wygrana Termaliki mogła zniwelować przewagę Arki w tabeli.

Czytaj także: Juvenia rozbita przez Pogoń Siedlce. Lider Ekstraligi Rugby pokrzyżował plany Smoków [ZDJĘCIA]

Końcówka pierwszej połowy należała jednak do żółto-niebieskich. Najpierw po długiej wideoweryfikacji sędzia podyktował rzut karny dla Arki, a Szymon Sobczak pewnie zamienił jedenastkę na gola w 41. minucie. W doliczonym czasie gry po kolejnym faulu w polu karnym arbiter znów wskazał na wapno – i ponownie Sobczak nie pomylił się z jedenastu metrów, dając Arce prowadzenie 2:1 jeszcze przed przerwą.

Czytaj także: Tomasz Tułacz przeprasza po klęsce Puszczy z Lechem Poznań. „To był wstyd, kibicom należą się przeprosiny”

Druga połowa: emocje, niewykorzystane szanse i czerwone kartki

Po zmianie stron Termalica ruszyła do odrabiania strat, ale Arka skutecznie się broniła. W 52. minucie piłka wpadła do bramki gości, ale sędzia nie uznał gola, dopatrując się faulu na bramkarzu. Termalica miała swoje okazje – groźnie strzelał m.in. Kacper Karasek i Tornike Gaprindaszwili, ale Damian Węglarz nie dał się pokonać.

Czytaj także: Przemek Pro otwiera Kebab VIRAL w Krakowie. Friz udziałowcem nowego gastro-biznesu influencerów [ZOBACZ FILMY]

W 82. minucie Arka musiała grać w osłabieniu po czerwonej kartce dla Marca Navarro za faul na Fassbenderze. Goście próbowali wykorzystać przewagę liczebną, ale w doliczonym czasie gry także Termalica kończyła mecz w dziesiątkę po drugiej żółtej kartce dla Dominika Bińka.

Czytaj także: Wisła Kraków ukarana przez UEFA za zaległości finansowe. Ogromna grzywna! [NASZ NEWS]

Podaj dalej
Zostaw komentarz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *