Wisła zremisowała ze Stalą Rzeszów. Zmarnowała drugą połowę…
Wisła Kraków zremisowała na własnym stadionie ze Stalą Rzeszów 1:1 . Goście sprawili niespodziankę, obejmując prowadzenie już w 14. minucie spotkania. Szymon Łyczko wykorzystał wtedy zamieszanie pod bramką gospodarzy i dobił piłkę odbitą po strzale Tomasza Bały.
Piękny gol Zwolińskiego nie wystarczył
Krakowianie, którzy w ostatnich tygodniach imponowali formą, długo nie mogli znaleźć sposobu na szczelną obronę rzeszowian. Dopiero w 33. minucie wyrównali za sprawą Łukasza Zwolińskiego. Napastnik Wisły otrzymał podanie od Rafała Mikulca, zręcznie obrócił się z piłką i pokonał Krzysztofa Bąkowskiego, bramkarza gości.
Wisła zremisowała ze Stalą
Druga połowa to dominacja gospodarzy, którzy nie potrafili jednak przekuć jej na bramki. Najlepszą okazję zmarnował Alan Uryga, który w 81. minucie z bliskiej odległości trafił prosto w Bąkowskiego.
Wisła nie wykorzystała szansy na umocnienie się w strefie barażowej, a Stal potwierdziła dobrą formę sprzed przerwy reprezentacyjnej.
Wisła – Stal Rzeszów 1:1 (1:1)
Wisła: Letkiewicz – Jaroch, Uryga (C), Kutwa, Mikulec – Carbó, Igbekeme – Baena, Rodado, Alfaro – Zwoliński