----- Reklama -----

Termalica Nieciecza przegrywa z GKS Katowice 0:3. Seria porażek trwa [ZDJĘCIA]

FK
FK

Beniaminek PKO Ekstraklasy nie może się podnieść. Drużyna Marcina Brosza nie wygrała od dziesięciu meczów. GKS Katowice rozgromił gospodarzy w Niecieczy 0:3.

Dziesięć meczów bez wygranej

Piątkowy wieczór w Niecieczy nie przyniósł przełomu. Termalica uległa GKS-owi Katowice w 14. kolejce PKO Ekstraklasy. To już dziesiąte spotkanie z rzędu, w którym „Słonie” nie sięgnęły po komplet punktów. Ostatni triumf zapisali 8 sierpnia, kiedy pokonali Górnik Zabrze 1:0.

Beniaminek zajmuje przedostatnie miejsce w tabeli z dorobkiem zaledwie 10 punktów. Co gorsza, w tym sezonie nie wygrał ani jednego meczu na własnym stadionie. Kibice w Niecieczy wciąż czekają na powody do radości.

VAR dał zielone światło dla gości

Mecz otworzył się już w 13. minucie. Bartosz Nowak zagrał w pole karne, a po zamieszaniu przed bramką Lukas Klemenz wpakował piłkę do siatki z sześciu metrów. Sędziowie analizowali sytuację przez pięć minut, sprawdzając ewentualny spalony. VAR nie dopatrzył się jednak nieprawidłowości i gol został uznany.

----- Reklama -----

Gospodarze próbowali odpowiedzieć. Krzysztof Kubica uderzał z rzutu wolnego, Igor Strzałek testował bramkarza GKS-u, a Maciej Ambrosiewicz strzelał z dystansu. Rafał Strączek w bramce katowiczan bronił jednak wszystko. Na przerwę drużyny schodziły przy jednobramkowym prowadzeniu gości.

Markovic załatwił sprawę

Druga połowa nie przyniosła zmiany losów spotkania. W 51. minucie Morgan Fassbender zmarnował dobrą okazję dla Termalicy, uderzając tuż obok słupka. To była ostatnia realna szansa gospodarzy.

GKS kontrolował przebieg gry i w 76. minucie zadał decydujący cios. Bartosz Nowak posłał prostopadłe podanie, a rezerwowy Eman Markovic pokonał Adriana Chována. Ten sam piłkarz trzynaście minut później ustalił wynik na 0:3, wykorzystując kontrę katowiczan.

W doliczonym czasie gry Strączek obronił jeszcze główkę Kamila Zapolnika. Honorowe trafienie nie padło.

Walka o utrzymanie nabiera tempa

Porażka pogłębia kłopoty beniaminka. Termalica pozostaje w strefie spadkowej i musi jak najszybciej przerwać fatalną passę. Drużyna Marcina Brosza przegrała dziesięć meczów z rzędu, a kalendarz nie będzie łaskawszy w najbliższych tygodniach.

Quick Link

Podaj dalej
Zostaw komentarz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *