Wisła Kraków przegrała 0:1 z Miedzią Legnica w półfinale baraży o awans do Ekstraklasy. Fantastyczny gol Michaela Kostki z 30 metrów w 36. minucie okazał się jedynym trafieniem meczu. Mimo ogromnej przewagi i kompletu kibiców na trybunach, „Biała Gwiazda” nie zdołała wyrównać. To koniec marzeń o powrocie do elity po trzech latach.
Kostka pogrążył Wisłę
W 36. minucie doszło do sytuacji, która przesądziła o losach meczu. Chwilę wcześniej Kacper Duda trafił w poprzeczkę bramki Miedzi, a goście błyskawicznie ruszyli z kontratakiem. Michael Kostka otrzymał piłkę około 30 metrów od bramki i uderzył fenomenalnie. Kamil Broda był zaskoczony rotacją piłki i nie zdążył z interwencją. Gol uciszył ponad 30-tysięczną publiczność na stadionie przy Reymonta.
Czytaj także: Straż Miejska czyści Kraków z gratów! [ZDJĘCIA]
Wisła dominowała, ale bez skuteczności
Przez cały mecz Wisła miała optyczną przewagę i częściej przebywała na połowie przeciwnika. Gospodarze stworzyli sobie kilka dobrych okazji – Duda trafił w poprzeczkę, Duarte strzelił centymetry obok słupka w 28. minucie, a w doliczonym czasie Alfaro uderzył w poprzeczkę po kapitalnym strzale z dystansu. Niestety, wszystkie te sytuacje nie przyniosły bramki.
Czytaj także: Problemy z parkowaniem na osiedlu w Krakowie. Oznakowane miejsca stoją puste.
Dramatyczna kontuzja Mikulca przerywa mecz
W 50. minucie doszło do dramatycznego zdarzenia. Rafał Mikulec i Juliusz Letniowski równocześnie trafili w piłkę, co skończyło się poważną kontuzją obrońcy Wisły. Na murawę musiała wjechać karetka, a Mikulec został zapakowany do ambulansu przy owacji kibiców. Pierwsze informacje mówiły o złamaniu kości piszczelowej. To był symboliczny moment – jakby wszystko było przeciwko Wiśle.
Miedź Legnica w finale, Wisła kończy sezon
Miedź Legnica, mimo że przez większość meczu broniła się desperacko, skutecznie utrzymała jednobramkowe prowadzenie. W finale baraży zmierzy się z Wisłą Płock, która wcześniej pokonała Polonię Warszawa 2:1. Dla Wisły Kraków to kolejny rok bez powrotu do Ekstraklasy – klub spadł z elity w 2022 roku i wciąż nie może wrócić na najwyższy poziom.
Czytaj także: W Krakowie zadebiutują największe esportowe rozgrywki. IEM przenosi się z Katowic.
