Wisła Kraków – Wisła Płock 1:3. Biała Gwiazda atakowała jak szalona, ale punkty pojechały do Płocka [ZDJĘCIA]

FK
FK

Ten mecz Wisła powinna spokojnie wygrać. Krakowianie strzelali jak szaleni. Niestety, dla fanów Białej Gwiazdy, zawiodła skuteczność. Zespół z Płocka wywozi z Reymonta trzy punkty, chociaż oddał mniej strzałów, miał znacznie mniejsze posiadanie piłki i wydaje się nie grał tak dobrze jak Wisła. O zwycięstwie zadecydowały trzy potężne błędy krakowskiej defensywy.

Wisła Kraków zaczęła z animuszem, ale szybko straciła prowadzenie

Spotkanie rozpoczęło się znakomicie dla gospodarzy. Już w 13. minucie Angel Rodado pewnie wykorzystał rzut karny, dając Wiśle Kraków prowadzenie. Radość kibiców na stadionie przy Reymonta nie trwała jednak długo. Zaledwie minutę później Wisła Płock odpowiedziała – Iban Salvador ograł Jarocha na skrzydle, dograł w pole karne, a Gleb Kuczko wykorzystał błąd Letkiewicza i wyrównał stan meczu.

Czytaj także: Turyści zagłosowali portfelami. Busy elektryczne na Morskie Oko świecą pustkami przez wysoką cenę.

Do przerwy prowadzenie dla Płocka

W 38. minucie goście wyszli na prowadzenie po fatalnej stracie Jarocha na własnej połowie. Łukasz Sekulski przejął piłkę, wbiegł w pole karne i mocnym strzałem przy dalszym słupku pokonał bramkarza Wisły Kraków. Do przerwy było 1:2, choć to krakowianie dłużej utrzymywali się przy piłce i prowadzili grę.

Czytaj także: Inwestycja na os. Teatralnym wstrzymana. Co dalej?.

Druga połowa pod dyktando gospodarzy, ale Nafciarze skuteczniejsi

Po zmianie stron Wisła Kraków ruszyła do ataku, szukając wyrównania. Gospodarze prowadzili grę, stwarzali sytuacje, ale brakowało im skuteczności i zimnej krwi pod bramką rywali. Wisła Płock umiejętnie się broniła i groźnie kontratakowała. W końcówce meczu Nafciarze przypieczętowali zwycięstwo trzecim golem – na listę strzelców wpisał się Andrias Edmundsson, ustalając wynik na 3:1 dla gości.

Czytaj także: Wiosna 2025 w Ogrodzie Botanicznym w Krakowie. Majówka to najlepszy moment na wizytę! [ZDJĘCIA].

Wisła Kraków przeważała, ale to Płock wywozi trzy punkty

Statystyki pokazują, że to Wisła Kraków była zespołem aktywniejszym, częściej utrzymującym się przy piłce i kreującym więcej okazji. Jednak to Wisła Płock zachowała większy spokój pod bramką i wykorzystała błędy gospodarzy.

Czytaj także: Cracovia wbija szpilkę Wiśle! „Polecamy się na przyszłość”.

Podaj dalej
1 komentarz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *