Turystów odwiedzających Zakopane w niedalekiej przyszłości mogą czekać ciekawe zniżki. Wszystko za sprawą karty turysty. Pozwoli ona miastu uszczelnić system pobierania opłaty miejscowej, pozyskać statystyki i informacje o klientach.
Radni wraz z burmistrzem i jego zastępczynią rozmawiali o sposobach promocji Zakopanego. Zaproszeni zostali właściciele obiektów noclegowych, ale większość nie pojawiła się na spotkaniu. Podczas Komisji Turystyki i Promocji Urzędu Miasta w Zakopanem jednym z poruszanych tematów była karta turysty.
Karta turysty z dużymi korzyściami
Karta turysty ma być w postaci kodu QR lub aplikacji na telefon. Zapewniałaby ona szereg korzyści dla odwiedzających Zakopane. Pojawił się również pomysł, aby w ramach uiszczenia opłaty miejscowej w legalnie funkcjonującym obiekcie turysta mógł bezpłatnie korzystać z komunikacji miejskiej.
Specjalna aplikacja ma umożliwić także przekazanie turystom różnych informacji. Związanych z tym, co dzieje się w mieście.
– Turyści nie muszą szlifować Krupówek z góry na dół. Dzięki możliwościom jakie daje aplikacja pokażemy im, że mogą iść i zobaczyć wystawę w Muzeum Tatrzańskim, lub wziąć udział w jakimś wydarzeniu – wyjaśnia w rozmowie z “Gazetą Krakowską” Tymoteusz Mróz, przewodniczący Komisji Turystyki i Promocji.
Robocza nazwa projektu to Zakopane Card. Radni oraz burmistrzowie debatowali, że projekt ma być nie tylko kolejną atrakcją dla turystów, ale także ważnym narzędziem dla miasta.
Walka z szarą strefą
Wydawanie karty turystycznej ma pomóc miastu w walce z szarą strefą. Przewodniczący Komisji Turystyki i Promocji przedstawił symulację, jak mogą wzrosnąć przychody z opłaty miejscowej, jeżeli system zostanie uszczelniony. W przypadku uszczelnienia systemu, przy średnim obłożeniu obiektów ok. 40 proc., do miasta trafi ponad 24 mln zł, a nie jak teraz 5 mln złotych.
System karty turysty pozwoli również zebrać informację o tym, kto do Zakopanego przyjeżdża oraz jakie ma oczekiwania i potrzeby.
Karta turysty nie tylko w Zakopanem
Jest pomysł, że karta turysty może pojawić się w całym powiacie tatrzańskim. Współpraca Zakopanego z ościennymi miejscowościami może odciążyć zakopiańskie ulice z nadmiernego ruchu samochodowego.
Turyści z Kościeliska, Poronina, Białego Dunajca, czy Bukowiny Tatrzańskiej wjeżdżają swoimi samochodami do centrum, ponieważ komunikacja zbiorowa nie wygląda za dobrze. Działania, które mogą zostać wprowadzone mają sprawić, że turyści zostawią swoje samochody przed pensjonatami.