Pierwsze w historii kosmiczne selfie. Dokonali tego studenci z Krakowa 

KS
KS
(fot. AGH w Krakowie)
(fot. AGH w Krakowie)

Krakowscy studenci z Akademii Górniczo-Hutniczej przeszli do historii. Zbudowany przez nich najmniejszy polski satelita HYPE zrobił pierwsze selfie na orbicie.  

Satelita HYPE został wyniesiony na orbitę 14 stycznia 2025 r. w ramach misji Falcon 9 Transporter-12. Po kilku dniach opuścił kapsułę i znalazł się w przestrzeni kosmicznej. Umożliwiło to skontaktowanie się z nim, uruchomienie podsystemów i zrobienie pierwszego zdjęcia, a dokładnie było to selfie.

Podczas pierwszego nawiązania łączności z HYPE, na jego wyświetlaczu pojawiła się grafika przedstawiająca członków Koła Naukowego SatLab AGH, którzy pracowali nad satelitą i całą misją, wraz z prof. Jerzym Lisem, Rektorem AGH, prof. Tadeuszem Uhlem, Dyrektorem Centrum Technologii Kosmicznych AGH oraz prof. Piotrem Kijanką, opiekunem Koła Naukowego SatLab AGH.

(fot. AGH w Krakowie)

Rozwój eksploracji kosmosu

– Zdjęcie ma symboliczne znaczenie – pokazuje, że polscy studenci są w pionierski sposób obecni w rozwoju eksploracji kosmosu. Jest też zwieńczeniem ciężkiej pracy zespołu, który przez wiele miesięcy zajmował się realizacją tego ambitnego przedsięwzięcia – podkreślił prof. Jerzy Lis, Rektor AGH.

HYPE wyróżnia rozmiar, selfie-stick z kamerą, a także najmniejszy dostępny komercyjnie spektrometr. Podstawowy szkielet satelity wykonano z aluminium lotniczego. HYPE czerpie energię z wysokiej wydajności paneli słonecznych umieszczonych na pięciu z sześciu ścian, pokrywających powierzchnię ok. 70 cm2, a także przystosowanych do działania w przestrzeni kosmicznej. HYPE posiada również pięć czujników światła służących do orientacji w przestrzeni względem słońca. 

Zdjęcia robione przez HYPE w najbliższych miesiącach, a także dane spektrometryczne będą analizowane przez studentów w Centrum Kontroli Misji. Ma w tym pomóc stacja naziemna umieszczona na dachu Centrum Technologii Kosmicznych AGH. 

Źródło: AGH w Krakowie

Podaj dalej
Zostaw komentarz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *