Takiej sesji Rady Dzielnicy I Stare Miasto Kraków jeszcze nie było. We wtorek, radni i mieszkańcy spotkają się nie w sali konferencyjnej, lecz wśród drzew Parku im. Wisławy Szymborskiej. Powód? Kontrowersyjny projekt rozbudowy parku pod nowy, wielofunkcyjny pawilon. Sprawa wywołała polityczną burzę, a prezydent Aleksander Miszalski znalazł się w ogniu krytyki – nie tylko ze strony opozycji, ale i części mieszkańców.
Park Szymborskiej pod lupą– co naprawdę planuje Fundacja?
Park im. Wisławy Szymborskiej przy ul. Karmelickiej to jedna z najmłodszych i najchętniej odwiedzanych zielonych przestrzeni w centrum Krakowa. To tu Fundacja Wisławy Szymborskiej, kierowana przez Michała Rusinka, planuje budowę nowoczesnego pawilonu z wystawą poświęconą noblistce, kawiarnią, księgarnią, czytelnią, salą audiowizualną i restauracją na ostatnim piętrze. W podziemiach ma powstać sala na 200 osób, a całość – według fundacji – ma być otwartą przestrzenią dla mieszkańców i gości miasta.
Czytaj także: Czy tak będzie wyglądać jedna ze stacji metra? Studenci odegrają ważną rolę
Jednak, by inwestycja mogła powstać w proponowanym kształcie, potrzebna jest zmiana miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego. Fundacja wnioskuje o powiększenie terenu pod zabudowę i podniesienie dopuszczalnej wysokości budynku z obecnych 20 do 22 metrów. Projekt przewiduje, że nowy obiekt wypełni całą wydzierżawioną działkę i zasłoni istniejący mural z wierszem „Nic dwa razy” Szymborskiej. Mieszkańcy i część radnych alarmują, że „pawilon” w rzeczywistości będzie pełnowymiarową kamienicą, która ograniczy powierzchnię zieloną i zmieni charakter parku.
Czytaj także: Co za dzień w krakowskiej komunikacji miejskiej! Seria wypadków i awarii.
Radny apeluje: „wycofaj się z tego”
Projekt od początku budzi kontrowersje, a atmosfera wokół niego gęstnieje. Część radnych i społeczników zarzuca prezydentowi Aleksandrowi Miszalskiemu, że forsuje zmiany w planie miejscowym na wniosek Fundacji Szymborskiej, której prezes Michał Rusinek udzielił mu poparcia w kampanii wyborczej. Wiceprzewodniczący Rady Miasta Michał Drewnicki nie przebiera w słowach: „Poparcie mniej lub bardziej wprost udzielił Ci Michał Rusinek, prezes Fundacji. Ta fundacja złożyła wniosek o budowę knajpy w parku na terenie miasta. Wygrałeś wybory i złożyłeś lobbingowy projekt uchwały, który doprowadzi do zabudowy części parku i umożliwi budowę knajpy. Dlatego to wszystko sprawia wrażenie spłacania zobowiązań za poparcie wyborcze. Wycofaj się z tego, nie warto” – apeluje Drewnicki.
Czytaj także: Wirtualna rewolucja na orlikach. Krakowianie stworzyli aplikację Orlikfy.
Radni z różnych klubów podkreślają, że projekt uchwały dotyczący przystąpienia do sporządzenia nowego planu miejscowego został złożony przez prezydenta Miszalskiego na wniosek Fundacji. Wątpliwości budzi tryb procedowania zmian, brak szczegółowych informacji i fakt, że zmiana planu dotyczy tylko jednego inwestora.
Mieszkańcy i dzielnica mówią „nie” – zwołują sesję pod chmurką
Sprzeciw wobec inwestycji wyraziła Rada Dzielnicy I Stare Miasto, która zwołała nadzwyczajną, plenerową sesję w samym parku. Radni wnioskują o odrzucenie zmian w planie miejscowym, a mieszkańcy apelują o pełną ochronę zieleni i zablokowanie zabudowy. –Nie chcemy kolejnej, ponad 20-metrowej kamienicy na Starym Mieście” – podkreślają w mediach społecznościowych.
Podczas sesji zabraknie krzeseł, więc uczestnicy proszeni są o przyniesienie koców i własnych siedzisk. Wspólna debata wśród drzew ma być wyrazem troski o przyszłość parku i demonstracją sprzeciwu wobec planów intensywnej zabudowy.
Co dalej z parkiem Szymborskiej?
Przedstawiciele Fundacji Wisławy Szymborskiej bronią projektu, podkreślając, że pawilon będzie nowoczesnym centrum kulturalnym, a aż 70 proc. przestrzeni przeznaczone będzie na działalność niekomercyjną: wystawy, warsztaty, spotkania literackie i wydarzenia festiwalowe. Pozostała część – kawiarnia i restauracja – ma zapewnić środki na utrzymanie obiektu bez obciążania budżetu miasta.
Ostateczna decyzja należy jednak do Rady Miasta Krakowa, która w najbliższych tygodniach ma zdecydować, czy rozpocząć procedurę zmiany planu miejscowego. Jeśli radni zgodzą się na wniosek Fundacji, droga do budowy wysokiego pawilonu w parku Szymborskiej stanie otworem.
