Artur Szpilka, pochodzący z Krakowa zawodnik mieszanych sztuk walki i były pięściarz, miał wypadek samochodowy. Sportowiec zasnął za kierownicą w drodze do domu, na szczęście nic poważnego mu się nie stało.
Zasnął na trasie z Łodzi pod Warszawę
Do zdarzenia doszło podczas powrotu Szpilki z Łodzi do jego domu pod Warszawą. Zawodnik przyznał w mediach społecznościowych, że poczuł zmęczenie, ale mimo to kontynuował jazdę. W pewnym momencie zasnął i uderzył w bariery ochronne na drodze ekspresowej. Sam podkreślił, że obudził go dopiero sam moment zderzenia.
Czytaj także: ″My Ukraińcom żadnej łaski w Polsce nie robimy. Potrzebujemy ich bardziej niż oni nas″
Były pięściarz ostrzega kierowców
Szpilka zaznaczył, że choć samochód uległ uszkodzeniu, jemu samemu nic poważnego się nie stało. Dodał, że miał dużo szczęścia, bo na drodze nie było innych pojazdów, a zabezpieczenia na ekspresówce zamortyzowały uderzenie. W swoim nagraniu przestrzegł fanów, by w sytuacji dużego zmęczenia zawsze robić przerwę w podróży i nie ryzykować zaśnięcia za kierownicą.
Czytaj także: Awaria na stacji w Miechowie. Duże opóźnienia, dwa pociągi odwołane
Uratował go samochód narzeczonej
Do wypadku odniosła się także narzeczona sportowca, Kamila Wybrańczyk. Podkreśliła, że Szpilka podróżował jej samochodem, wyposażonym w systemy bezpieczeństwa, które zmniejszyły skutki zderzenia. Zaznaczyła, że „najważniejsze, że jemu nic się nie stało”.
Skandal w Dzień Niepodległości! Troje obywateli niszczy znaki w Krakowie [FILM]
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas na Facebooku!