Zabrze ma już nowego prezydenta. W majowym referendum mieszkańcy odwołali dotychczasową prezydent, Agnieszkę Rupniewską. Czy podobny scenariusz grozi Krakowowi?
W Zabrzu dobiegły końca przedterminowe wybory prezydenta miasta. W drugiej turze wygrał Kamil Żbikowski. W finałowym starciu wyborczym pokonał dotychczasową komisarz miasta Ewą Weber.
Czytaj także: Co z drogą Kraków – Myślenice? Prezentacja wariantów znów odłożona
Referendum w Krakowie?
Z politycznego punktu widzenia jest to zdecydowana porażka Koalicji Obywatelskiej. – To dopiero początek – skomentował były premier Mateusz Morawiecki.
Podobny scenariusz marzy się niektórym w Krakowie. Czy wydarzenia w Zabrzu będą początkiem fali referendalnej?
Głos w sprawie na antenie Radia Kraków zabrał w poniedziałek prezydent Krakowa, Aleksander Miszalski. Czy pod Wawelem też może odbyć się referendum? Czy rozpocznie się zbieranie podpisów w tej sprawie?
Czytaj więcej: Niesamowity start Wisły. 13 punktów więcej niż rok temu!
Aleksander Miszalski o możliwym referendum
– Każdy może zbierać podpisy. Jakby ktoś chciał to zrobić, co by mówił? Co się wydarzyło? Nie mówię, że nie ma wpadek i błędów i wszystko idzie w dobrym tempie. Sam wiem, że ten proces reformowania jest trudniejszy i wolniejszy, niż mi się wydawało. Pytam o powód. PiS i Konfederacja chcą mnie odwołać. To jasne. Pytam o powód dla mieszkańców – odpowiadał Miszalski.
Prezydent kilka razy powtórzył, że jego zdaniem w Krakowie nie ma powodów do ogłoszenia referendum.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas na Facebooku!