Studenci z Krakowa zaprezentowali zeroemisyjny bolid. Może rozpędzić się do 180 km/h

KS
KS
(fot. Politechnika Krakowska)
(fot. Politechnika Krakowska)

Zaprezentowany pojazd stworzony przez studentów Politechniki Krakowskiej to Bolid H2H (“Hydrogen Hybrid”). Może się rozpędzić do 180 km/h, ale to nie osiągane prędkości, a zeroemisyjność jest największą zaletą innowacyjnej konstrukcji. Bolid posiada hybrydowy układ napędowy – silnik spalinowy, przystosowany do zasilania wodorem oraz silnik elektryczny. 

Bolid H2H jest  dziełem 10-osobowego zespołu studentów z Koła Naukowego “Silniki Spalinowe”, działającego przy Katedrze Pojazdów Samochodowych na Wydziale Mechanicznym Politechniki Krakowskiej. 

– Naszym studentom udało się stworzyć pojazd, który jest zasilany zarówno wodorem jak i klasycznie benzyną, a jednocześnie jest hybrydą. Nie jest to technologia, którą wzięto z gotowego samochodu. Studenci opracowali wszystko od zera, sami. Ich wiedza, kompetencje i umiejętności są na absolutnie światowym poziomie, dlatego, że takich samochodów po prostu nie ma – podkreślił prof. dr hab. inż. Andrzej Szarata, rektor PK. 

Połączenie dwóch silników

Studencki zespół konstruktorów stworzył nowatorskie połączenie silnika spalinowego zasilanego wodorem i silnika elektrycznego w układzie hybrydowym. Wykorzystany w bolidzie silnik spalinowy pochodzi z motocykla. Ma moc 118 kW (160 KM), objętość skokową 988 cm3 i 6-biegową skrzynię sekwencyjną. Silnik elektryczny posiada moc maksymalną 44kW. Maksymalny moment obrotowy to 120Nm. Silnik zasilany jest baterią litowo-jonową o napięciu znamionowym 72V i pojemności 50Ah. Całkowita masa bolidu to 720 kg.

Prędkość bolidu to maksymalnie 180 km/h, ale ze względów bezpieczeństwa została ona ograniczona do ok. 100 km/h. Obliczeniowy zasięg na obu źródłach energii, czyli w pełni naładowanych bateriach i pełnym zbiorniku wodoru, to ok. 50 km.

– Połączenie dwóch silników – spalinowego, zasilanego wymiennie benzyną i wodorem oraz elektrycznego – daje nam nie tylko nowatorski wynalazek, ale też szczególne narzędzie badawcze, które będzie służyło kolejnym pokoleniom inżynierów przemysłu samochodowego do bardzo ważnych badań z zakresu chociażby emisji spalin – wyjaśnił prof. dr hab. inż. Jerzy Sładek, dziekan Wydziału Mechanicznego Politechniki Krakowskiej, na którym powstała innowacyjna konstrukcja. 

(fot. Politechnika Krakowska)

Większość elementów konstrukcyjnych pojazdu takich jak: elementy układu zawieszenia, układu kierowniczego, układu paliwowego, układu napędowego zostały zaprojektowane i wykonane we własnym zakresie przez członków Koła Naukowego “Silniki Spalinowe”. Mowa tu o m.in. o konstrukcji zawieszenia, projekcie mocowania silników, wycinaniu czy spawaniu elementów pojazdu. Studenci wykonali też projekt 3D ramy bolidu, na podstawie którego powstał pierwszy model karoserii z aluminium.   

Całkowity koszt konstrukcji bolidu „H2H” wyniósł od 60 do 80 tysięcy złotych. 

Bolid nie wyjedzie na ulice

Największą różnicą w sposobie jazdy pomiędzy bolidem „H2H” a zwykłym samochodem jest to, że bolid nie ma systemów wspomagania kierowania. Żeby dobrze nim skręcić trzeba włożyć w manewr trochę siły. Bolid nie ma też systemów korekcji jazdy przy zagrożeniu poślizgiem (ESP) ani ABS (zapobiegania blokowaniu kół). Hamowanie na nawierzchni bez przyczepności opiera się głównie na umiejętnościach kierowcy. 

Pojazd nie będzie służył do wyścigów, a także nie będzie podlegał homologacji. Ma status tzw. “nośnika technologii”, a więc będzie używany do prowadzenia zajęć dydaktycznych i badań naukowych.

Źródło: Politechnika Krakowska

Podaj dalej
Zostaw komentarz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *