Klasztor w centrum Zakopanego ma zmienić się w pensjonat. Sprawa wraca do urzędu 

KS
KS

Zakopiański klasztor Sióstr Karmelitanek Bosych ma zostać przekształcony w pensjonat. Złożony wniosek o warunki zabudowy wywołał falę dyskusji wśród mieszkańców. Temat powrócił, a urzędnicy ponownie rozpatrują sprawę.

Zakon wśród osiedli i domów

Klasztor Sióstr Karmelitanek Bosych w Zakopanem może zmienić swoje przeznaczenie. Budynki klasztorne położone są wśród osiedli mieszkaniowych i domów jednorodzinnych, co z czasem stało się problematyczne dla zakonnic. 

Czytaj także: Niskie płace, kary i wadliwe autobusy. Kryzys w krakowskiej komunikacji miejskiej 

Strefa ochronna wokół klasztoru

Już w 2011 roku zgromadzenie wniosło do rady miasta prośbę o ustanowienie strefy ochronnej wokół klasztoru, mającej zabezpieczyć teren przed dalszą rozbudową okolicy i zapewnić siostrom odpowiednie warunki do życia w spokoju. Pomysł ten jednak nie został uwzględniony przez władze miejskie. 

Czytaj także: Kraków traci studentów. Rosnące koszty życia i mieszkań odstraszają młodych 

Zakonnice zaczęły działać

Gdy w ostatnich latach pojawiła się informacja o planowanej budowie apartamentowca w pobliżu klasztoru Sióstr Karmelitanek Bosych w Zakopanem, zgromadzenie zdecydowało się działać. Na przełomie 2023 i 2024 roku siostry złożyły wniosek do urzędu miasta o wydanie warunków zabudowy dla swoich działek przy ul. Kościelnej. 

Czytaj także: Mały piesek na najwyższym szczycie Polski. W internecie wrze [WIDEO]

Fala krytyki ze strony mieszkańców

Wnioskowana inwestycja obejmowała zmianę użytkowania klasztoru na budynek usługowy w formie pensjonatu oraz budowę trzech budynków wielorodzinnych. Pomysł ten szybko spotkał się z falą krytyki ze strony mieszkańców. 

Sprawa wygląda nieco inaczej, siostry nie planują same inwestycji deweloperskich. Chcą sprzedać nieruchomość i przenieść się do Stróży, gdzie będą mogły prowadzić życie kontemplacyjne w ciszy. 

Czytaj także: Kolejny dzień z deszczem i burzami. Jest alert IMGW!

„Nasze starania o korzystne sprzedanie nieruchomości w Zakopanem, na której znajduje się nasz klasztor, podyktowane są wyłącznie potrzebą uzyskania koniecznych środków finansowych na zrealizowanie projektu przeprowadzki. Nie planowałyśmy i nie planujemy żadnego zaangażowania deweloperskiego” – cytuje oświadczenie sióstr z zeszłego roku „Gazeta Krakowska”. 

„Choć rozumiemy interes mieszkańców posiadania wokół terenów zielonych, trudno nam się zgodzić na rolę tych, które mają ponieść konsekwencje za obecny stan najbliższej okolicy, nadmiernie zabudowanej na mocy decyzji wcześniej władz państwowych, a obecnie samorządowych (planowana inwestycja na terenie byłego zespołu szkół zawodowych, sąsiadującym z nami). Obarczanie nas odpowiedzialnością za warunki życia w tej części miasta uważamy za nieproporcjonalne i niesprawiedliwe” – dodały zakonnice cytowane przez “Gazetę Krakowską”. 

Czytaj także: Lepiej się przygotujcie! Nie będzie można kupić biletów w mKraków

Zakonnice mogą dopiąć swego

Sprawa wydania warunków zabudowy była już wcześniej rozpatrywana i wiosną 2024 r. postępowanie zostało zawieszone, ponieważ wnioskowana funkcja pensjonatowa nie była zgodna z planowanym miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego, który przewiduje dla klasztoru funkcję sakralną.  

Jednak jak podaje „Gazeta Krakowska”, temat wrócił, ponieważ maksymalny okres zawieszenia postępowania minął i urzędnicy musieli wznowić procedurę. Na razie nie udało się przyjąć nowego planu zagospodarowania przestrzennego dla tej części Zakopanego, co oznacza, że siostry mogą zrealizować swój zamiar sprzedaży i przeprowadzki. 

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas na Facebooku!

Quick Link

Podaj dalej
Zostaw komentarz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *