Ksiądz Daniel Galus, którego Kościół nie uznaje i określa jego wspólnotę mianem sekty, planuje przenieść działalność do Małopolski. Na 7 czerwca w Wieprzu w powiecie wadowickim zaplanowano spotkanie ewangelizacyjne organizowane przez wspólnotę „Miłość i Miłosierdzie Jezusa”. Według informacji Gazety Krakowskiej to może być początek nowego rozdziału dla kontrowersyjnego duchownego, który od 2022 roku jest suspendowany przez częstochowską kurię za nieposłuszeństwo i prowadzenie działalności poza strukturami Kościoła.
Suspensa za nieposłuszeństwo, nie za pandemię
Ksiądz Daniel Galus od 2022 roku przebywa pod suspensą nałożoną przez arcybiskupa Wacława Depo. Oznacza to całkowity zakaz sprawowania funkcji kapłańskich, głoszenia Słowa Bożego oraz noszenia stroju duchownego. Wszystkie sakramenty, których duchowny udziela, z punktu widzenia Kościoła katolickiego są nieważne.
Czytaj także: Burze sparaliżowały drogi w Małopolsce. Strażacy interweniowali kilkadziesiąt razy.
Wbrew temu, co twierdzi sam Galus, suspensa nie została nałożona za krytykę pandemii czy obostrzeń sanitarnych. „Nie jest prawdą, iż kara suspensy i trwający proces karny są spowodowane negowaniem przez ks. Galus pandemii” – wyjaśnia ks. Mariusz Bakalarz, rzecznik częstochowskiej kurii.
Prawdziwe powody kar kościelnych
Rzeczywiste przyczyny suspendowania księdza Galusa to:
- nieposłuszeństwo wobec decyzji biskupa i Stolicy Apostolskiej
- fałszywe oskarżenia pod adresem przełożonych kościelnych
- prowadzenie działalności bez wiedzy i zgody biskupa
- wzbudzanie wśród wiernych niechęci wobec władz kościelnych
- wielkie zgorszenie wiernych
Wspólnota z „znamionami sekty”
W 2017 roku częstochowska kuria oficjalnie stwierdziła, że Wspólnota „Miłość i Miłosierdzie Jezusa” nie jest katolicka i ma znamiona sekciarskie” Wspólnocie zabroniono używania określenia „katolicka”, a księdzu Galusowi nakazano zaprzestanie „sekciarskiej” działalności.
Czytaj także: Tragiczny finał poszukiwań w Nowym Targu. Znaleziono ciało zaginionej 29-latki.
Mimo zakazów, wspólnota nadal funkcjonuje i cieszy się dużą popularnością – profil na Facebooku ma 97 tysięcy obserwujących, a filmy na YouTube osiągnęły 24 miliony wyświetleń.
Drugi proces – grozi wydalenie ze stanu duchownego
Ponieważ pierwsza kara nie przyniosła oczekiwanych rezultatów, częstochowska kuria wszczęła drugi proces kanoniczny wobec księdza Galusa. „Ponieważ kara ta nie osiągnęła zamierzonego skutku, a ksiądz trwa w uporze, został wszczęty drugi proces zmierzający do wydalenia ze stanu duchownego” – informuje ks. Bakalarz.
Czytaj także: Zakopianka zamknięta w Myślenicach! Od poniedziałku do czwartku ruch jednym pasem.
Manipulacje i kłamstwa
Ksiądz Galus wielokrotnie manipuluje faktami, by usprawiedliwić swoje działania. Podczas majowego spotkania twierdził, że arcybiskup Depo przyznał mu rację w sprawie pandemii, co kuria stanowczo zdementowała: „Przywołane przez ks. Daniela Galusa spotkanie, a tym bardziej rzekoma wypowiedź abp. Wacława Depo, absolutnie nie miały nigdy miejsca”.
Czytaj także: Ta decyzja pozwoliła Krakowowi oszczędzić 10 mln zł rocznie.
Przeniesienie do Małopolski
Jak informuje Gazeta Krakowska na 7 czerwca w Wieprzu w powiecie wadowickim zaplanowano spotkanie ewangelizacyjne wspólnoty Galusa. Wydarzenie ma się odbyć na scenie plenerowej przy boisku LKS Orzeł Wieprz, z mszą świętą o godzinie 12:00.
Czytaj także: Wyjątkowy budynek na mapie Krakowa. Przyleciał do Polski z USA!
Organizatorki zachęcają: „Bardzo serdecznie zapraszamy na pierwsze takie spotkanie ojca wspólnoty i wyjazd ojca do ewangelizacji. Mamy nadzieję, że to będzie początek czegoś pięknego”. Szczególnie zapraszają księży z okolicy, podkreślając, że ich wspólnota „to nie sekta”.
Problemy w Czatachowej
Częstochowska kuria próbuje eksmitować księdza Galusa i członków wspólnoty, którzy nielegalnie zajmują teren pustelni w Czatachowej. Duchowny ma także problemy z mieszkańcami wsi, którym przeszkadzają głośne nabożeństwa organizowane nawet w nocy.
Sąd odrzucił oskarżenia Galusa
W kwietniu 2025 roku Sąd Rejonowy w Częstochowie umorzył sprawę karną, którą ksiądz Galus wytoczył swojemu biskupowi za nazwanie wspólnoty „sektą”. Sąd uznał, że arcybiskup Depo działał w ramach swoich uprawnień zgodnie z prawem kanonicznym.