Jeszcze nie jest za późno, by ocalić bieszczadzkie niedźwiedzie. Rząd proponuje bezpieczne rozwiązanie, chodzi o relokację do Tatr. Potrzebna jest tylko decyzja samorządu z Cisnej, by ruszyć z działaniami.
Nie będzie odstrzału niedźwiedzi z Bieszczad?
Niedźwiedzie z Bieszczad wciąż mogą uniknąć odstrzału i znaleźć nowy dom w Tatrzańskim Parku Narodowym. Warunkiem jest jednak wycofanie dokumentów zezwalających na odstrzał, które wcześniej złożyła gmina Cisna.
Czytaj także: Tajemnicza śmierć 34-latka w Krakowie. Ofiara mogła być żołnierzem
Oczekiwanie na wniosek wójta
Wniosek wójta w tej sprawie pozwoli natychmiast zmienić decyzję i rozpocząć procedurę relokacji. TPN oraz Generalna Dyrekcja Ochrony Środowiska są gotowe do działania, potrzeba jedynie formalnego sygnału z gminy.
Czytaj także: Groza w Nowej Hucie. Mieszkańcy ostrzegają przed mężczyzną z tatuażem na twarzy
Proponowane rozwiązana systemowe
Wiceminister Klimatu i Środowiska, Mikołaj Dorożała, przedstawił rozwiązania systemowe, jakie zaplanowano, aby wesprzeć bieszczadzkie samorządy w tym gminę Cisna.
GDOŚ zabezpieczył środki z programu Feniks na wsparcie dla samorządów; stały monitoring niedźwiedzi, powołanie grupy interwencyjnej mającej za zadanie skuteczne odstraszanie zbliżających się do osad ludzkich osobników, wsparcie infrastrukturalne dla samorządów np. zakup specjalnych „niedźwiedzioodpornych” pojemników na odpady oraz działania edukacyjne.
Czytaj także: Widzew nie pozyska Rodado. Czy to była tylko gra?
Zmiany ustawy o dostępie do broni
Start programu planowany jest pod koniec pierwszego kwartału 2026 roku. Równolegle procedowany jest projekt zmiany ustawy o dostępie do broni. Nowe przepisy mają umożliwić stosowanie m.in. broni gładko-lufowej z gumowymi kulami do bezpiecznego odstraszania zwierząt, co ma zwiększyć bezpieczeństwo ludzi bez szkody dla zwierząt.
Na ratunek wilkom
Dodatkowo, Lasy Państwowe w Krośnie utworzą własne grupy interwencyjne w nadleśnictwach, które zostaną przeszkolone przy współpracy z TPN. Wiceminister Klimatu i Środowiska apeluje również o podobne zaangażowanie w sprawie ochrony wilka.
– Tu już nie chodzi o trzy osobniki, a całą populację wilka w Polsce, o nią walczyliśmy w środę podczas kilkugodzinnej sejmowej komisji – wyjaśnia Mikołaj Dorożała.
Czytaj także: Krakowianie wspólnie obejrzą finał Wimbledonu? „Za Igą z całego serca”
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas na Facebooku!
