Jak wyglądają finanse Wisły Kraków?
Zadłużenie Wisły Kraków osiągnęło poziom 98,8 miliona złotych. Podczas Walnego Zgromadzenia Akcjonariuszy prezes Jarosław Królewski przedstawił szczegółowy raport finansowy, który pokazuje złożoność sytuacji.
Przychody Wisły rosną
UEFA dodatkowo obciążyła klub karą 750 tysięcy euro, która znacząco przekroczyła planowany budżet. Jak przyznaje prezes Jarosław Królewski, kwota ta stanowi równowartość dwuipółmiesięcznego funkcjonowania klubu.
Mimo wzrostu przychodów z 29 do 43 milionów złotych, klub zakończył sezon ze stratą ponad ośmiu milionów. Wisła utrzymuje się głównie dzięki pożyczkom od właścicieli. Sam Królewski wsparł klub kwotą 15,6 miliona złotych, z czego część planuje umorzyć.
Wsparcie przychodzi także od kibiców. Stowarzyszenie Wisła Socios, liczące ponad 3 tysiące członków, przekazało klubowi już ponad 8 milionów złotych. W poprzednim sezonie ich dotacja w wysokości 1,6 miliona złotych pozwoliła uzyskać licencję UEFA.
Wisła musi zapłacić byłemu piłkarzowi
Nowe wymogi europejskiej federacji skomplikowały jednak sytuację klubu. Jak informuje Polsat Sport (tutaj) UEFA unieważniła wcześniejsze porozumienie z byłym piłkarzem o umorzeniu części jego wynagrodzenia. Wisła musi teraz wypłacić pełną kwotę. Kolejny raport finansowy klub musi złożyć do 15 stycznia 2025 roku.
Pomimo problemów finansowych Wisła pozostaje jednym z najlepiej wspieranych klubów w Polsce. Mimo gry w pierwszej lidze notuje frekwencję wyższą niż wiele klubów Ekstraklasy. Koszty utrzymania stadionu są jednak wysokie – jeden mecz kosztuje klub ponad 200 tysięcy złotych.