Ekspert Canal+ Adam Lyczmański nie ma wątpliwości. Sędziowie pomylili się pod koniec meczu Puszczy Niepołomice z Motorem Lublin i niesłusznie podjęli decyzję o odwołaniu rzutu karnego.
Sędzia odwołał rzut karny
Pod koniec meczu piłka trafiła w rękę jednego z piłkarzy Motoru. Sędzia Marcin Kochanek podyktował rzut karny. Tak podpowiedział mu sędzia asystent, który z linii zobaczył zagranie ręką.
Kochanek został wezwany przez sędziów VAR, by raz jeszcze zobaczył tę sytuację. Za monitorem siedział Paweł Raczkowski. Po ich sugestiach, odwołał rzut karny.
Raczkowski tłumaczył potem tę decyzję przed kamerami Canal+. Powiedział, że piłkarz Motoru nie chciał zagrać piłki ręką, nie powiększył obrysu ciała, a dodatkowo piłka została uderzona z niewielkiej odległości.
Ekspert nie ma wątpliwości!
Z tymi argumentami nie zgodził się ekspert Canal+, Adam Lyczmański. Wszystkie je zbił, a następnie podsumował: – Sędziowie popełnili błąd. Puszczy należał się rzut karny!
Trener Puszczy Tomasz Tułacz nie chciał na gorąco oceniać tej decyzji. Odniósł się jednak do kwestii przewinieni za zagranie ręką.
– Problem polega na tym, że w kolejny meczu takie samo zagranie może zostać zupełnie inaczej zinterpretowane. To jest najgorsze. mamy wielki problem z oceną takich samych sytuacji – mówił po meczu.
Puszcza przegrała to spotkanie 0:1.