Żona Rafała Mikulca, obrońcy Wisły Kraków, opublikowała wzruszający wpis po udanej operacji męża. „Po wczorajszym meczu życie zatrzymało się nam na sekundę, nikomu tego nie życzymy. Po udanym zabiegu jest już lepiej i teraz czas na rehabilitację” – napisała, dziękując za wsparcie i zapowiadając ciężką pracę nad powrotem do zdrowia.
Dramatyczna kontuzja w półfinale baraży
Do tragicznego zdarzenia doszło w 50. minucie półfinałowego meczu baraży Wisła Kraków – Miedź Legnica. Rafał Mikulec i Juliusz Letniowski równocześnie trafili w piłkę w polu karnym gości. Starcie wyglądało na pierwszy rzut oka niegroźnie, ale skutki były dramatyczne. Letniowski wstał o własnych siłach, natomiast Mikulec pozostał na murawie w bólach.
Czytaj także: Tego jeszcze nie było! Sąd w Krakowie skazał agresywnego pasażera
Złamanie obu kości podudzia – operacja przebiegła pomyślnie
Mikulec został przewieziony do Szpitalnego Oddziału Ratunkowego Szpitala Wojskowego w Krakowie, gdzie po badaniach potwierdzono poważny uraz. Rzecznik prasowy Wisły Damian Urbaniec poinformował: „Rafał Mikulec podczas pojedynku z zawodnikiem Miedzi Legnica doznał złamania obu kości podudzia. Na dzisiaj został zaplanowany zabieg operacyjny”.
Czytaj także: Czy Wojciech Kwiecień przejmie Wisłę? Wiemy, kiedy poznamy decyzję milionera.
Kontuzja okazała się poważniejsza niż pierwotnie informowano – piłkarz ma złamaną zarówno kość piszczelową, jak i kość strzałkową. W piątek przeszedł operację, która zakończyła się pomyślnie.
Żona dziękuje za wsparcie: „Jesteście wspaniali”
Po udanej operacji głos zabrała żona Rafała Mikulca, publikując wzruszający wpis w mediach społecznościowych:
„Pewnie wiele osób się zastanawia co u nas… Po wczorajszym meczu życie zatrzymało się nam na sekundę, nikomu tego nie życzymy. Po udanym zabiegu jest już lepiej i teraz czas na rehabilitację. Czeka nas ciężka praca, ale razem damy radę.
Dziękujemy bardzo za każdą wiadomość, wsparcie i pomoc. Jesteście wspaniali! Nie jesteśmy w stanie wyrazić naszej wdzięczności i odpisać na wiadomości, dziękujemy każdemu z osobna.
Kilka marzeń i planów musimy przesunąć na później, ale teraz najważniejsze jest to aby jak najszybciej wrócić do zdrowia. Nie sądziliśmy że mamy, aż tyle wspaniałych osób wokół siebie.”
Długa rehabilitacja przed 27-latkiem
Mikulec w sezonie 2024/2025 był czołowym graczem Wisły Kraków, rozgrywając 43 mecze i notując pięć bramek oraz sześć asyst. To drugi tak poważny uraz w zespole Wisły w ostatnich dniach – wcześniej w meczu ze Stalą Stalowa Wola Alan Uryga zerwał więzadła krzyżowe.
Czytaj także: Chcesz poczuć się jak szef Krakowa? Wyjątkowa okazja w urzędzie miasta.
Przed 27-letnim obrońcą długie miesiące rehabilitacji i przerwy od gry.