Dziś, 22 maja, mija osiem lat od śmierci Zbigniewa Wodeckiego – wybitnego artysty, multiinstrumentalisty i kompozytora, który na zawsze pozostanie symbolem Krakowa. Odwiedziliśmy jego grób na Cmentarzu Rakowickim, by przypomnieć postać, której muzyka i osobowość wciąż poruszają kolejne pokolenia.
Zbigniew Wodecki – kim był?
Zbigniew Wodecki urodził się 6 maja 1950 roku w Krakowie i przez całe życie był związany z tym miastem. Był nie tylko piosenkarzem, ale też multiinstrumentalistą, kompozytorem, aranżerem, prezenterem telewizyjnym i aktorem. Swoją muzyczną drogę rozpoczął już jako pięciolatek – z wyróżnieniem ukończył klasę skrzypiec w Państwowej Szkole Muzycznej im. W. Żeleńskiego w Krakowie. Grał w zespołach Czarne Perły i Anawa, a w latach 1968–1973 akompaniował Ewie Demarczyk podczas tras koncertowych po świecie.
Czytaj także: Na wiecu Rafał Trzaskowskiego w Tarnowie pojawił się… Zorro! Zobacz, co napisał [FILM]
Kariera i największe osiągnięcia
Wodecki jako wokalista zadebiutował w 1972 roku na festiwalu w Opolu z utworem „Znajdziesz mnie znowu”, za który otrzymał nagrodę za najlepszy debiut. Przez całą karierę wydał wiele albumów, m.in. „Zbigniew Wodecki” (1976), „Dusze kobiet” (1987), „Obok siebie” (2002), „Platynowa” (2010), a także wspólną płytę z zespołem Mitch & Mitch „1976: A Space Odyssey” (2015). Wylansował szereg przebojów, które na stałe wpisały się do kanonu polskiej muzyki rozrywkowej: „Chałupy Welcome to”, „Lubię wracać tam, gdzie byłem”, „Zacznij od Bacha”, „Z tobą chcę oglądać świat” (duet ze Zdzisławą Sośnicką), „Izolda”, „Opowiadaj mi tak”.
Ogromną popularność przyniosły mu też tytułowe piosenki z animacji „Pszczółka Maja” i „Rudolf czerwononosy renifer”. Był laureatem wielu konkursów i festiwali, współpracował z największymi gwiazdami polskiej sceny, a przez ponad 20 lat koncertował z „Nieszporami ludźmierskimi” w całej Polsce i za granicą.
Kraków – miasto Wodeckiego
Zbigniew Wodecki był dumnym krakowianinem. Ukończył szkołę muzyczną przy ul. Basztowej, wychowywał się na ul. Ułanów, a przez całe życie mieszkał niemal pod Wawelem. W Krakowie zaczynał karierę w Piwnicy pod Baranami, często bywał w Cafe Rio czy Galerii Andrzeja Mleczki, a jego codziennością były spacery ulicą Grodzką na Rynek. Wodecki był obecny w życiu kulturalnym miasta – zarówno jako artysta, jak i gospodarz telewizyjnych programów muzycznych („Droga do gwiazd”, „Taniec z gwiazdami”).
Czytaj także: Kilka zmian w programie “Mieszkanie za remont”. Mieszkańcy będą zadowoleni.
Ostatnie lata i śmierć
W maju 2017 roku przeszedł operację wszczepienia by-passów, po której doznał udaru mózgu. Zmarł 22 maja 2017 roku w Warszawie w wieku 67 lat. Spoczął w rodzinnym grobowcu na Cmentarzu Rakowickim w Krakowie. W dniu pogrzebu z Wieży Mariackiej rozbrzmiały dźwięki „What a Wonderful World” Louisa Armstronga na jego cześć.
Czytaj także: Para zaatakowała Ukraińców protestujących na Małym Rynku. Interweniowała policja.
Dziedzictwo i pamięć
Wodecki pozostaje jedną z najbardziej lubianych i szanowanych postaci polskiej kultury. Jego muzyka, dystans do siebie, poczucie humoru i serdeczność sprawiły, że w Krakowie i całej Polsce jest pamiętany jako artysta nie z tego świata. Jego dorobek inspiruje kolejne pokolenia, a miejsca związane z jego życiem i twórczością wciąż przyciągają fanów.
Czytaj także: Ostre słowa żony zawodnika Cracovii. Nieprzyjemne pożegnanie z Polską.