Michał Rakoczy, jeden z najbardziej utalentowanych piłkarzy młodego pokolenia w Cracovii, przeszedł sportowy kryzys. Po miesiącach niepewności i sportowego zastoju piłkarz wraca z wypożyczenia silniejszy, gotów udowodnić, że najgorsze już za nim.
Michał Rakoczy ma czystą kartę u nowego trenera
Michał Rakoczy, po trudnym okresie pełnym kryzysu i zawirowań, wraca do Krakowa i będzie walczył o miejsce w podstawowym składzie. Warto dodać, że Cracovię przejął Luka Elsner, a więc Rakoczy ma u niego czystą kartę i ma szansę udowodnić swoją wartość.
Czytaj także: Kibice demonstrowali przeciwko nielegalnej imigracji. „Tu jest Kraków, nie Bruksela!”
Zawodnik wątpił w swój talent
W rozmowie z „Interią” piłkarz wspomina moment, w którym poważnie wątpił w swój talent, do tego stopnia, że zaczynał zastanawiać się, czy coś z nim jest nie tak.
– Ja nie kupuję, że chodziło tylko o względy piłkarskie, bo nie da się tak szybko zjechać z poziomu topowego zawodnika w klubie do bycia wyborem numer pięć-sześć na swojej pozycji – powiedział w rozmowie z „Interią” Michał Rakoczy.
Rakoczy nie chce wracać do tamtych momentów
– Zachowywałem się wzorowo, mimo trudnej sytuacji. Dlatego powtórzę: według mnie nie chodziło o względy piłkarskie. Na szczęście już przepracowałem ten moment, mam go już za sobą, raczej nie chciałbym już do tego wracać – dodał.
Zawodnik zdradził, że ostatnie pół roku było dla niego ciężkie. Z zawodnika, który grał wszystko i myślał o wyjeździe do dobrej ligi, do dobrego zespołu, zaliczył zjazd do piłkarza, który w ogóle nie dostaje swoich szans. Jego pewność siebie bardzo ucierpiała.
Czytaj także: Groźny wypadek na torze żużlowym. Trwa walka o sprawność Daniela Kaczmarka
Odzyskał pewność siebie
– Jeśli było coś dobrego w moim ostatnim półroczu w Turcji, to właśnie powrót pewności siebie. Bez gry nie byłoby to możliwe. Wydaje mi się, że wróciłem już mentalnie do momentu, w którym byłem rok temu. Cieszę się każdą chwilą na boisku – zdradził w rozmowie z „Interią” Michał Rakoczy.
Czytaj także: Kraków bez nowych podwyżek w 2025 roku? Aleksander Miszalski przedstawił plan
Cel na nadchodzący sezon
Zawodnik, po wypożyczeniu w Turcji, wrócił do Cracovii i jego celem jest regularna gra.
– W tej chwili zależy mi na tym, żeby grać regularnie, to jest dla mnie najważniejszy cel. Myślę, że jak będę ciężko pracował, to reszta przyjdzie z czasem – wyjaśnił w rozmowie z “Interią” Michał Rakoczy.
Czytaj także: Jak wybrać nocleg pracowniczy?
Źródło: Interia.pl
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas na Facebooku!