Stacje kolejowe za miliony stoją puste. W Krakowie powstanie kolej miejska? 

KS
KS
(fot. Stacja Kraków-Bonarka / Krzysztof Kwarciak)
(fot. Stacja Kraków-Bonarka / Krzysztof Kwarciak)

--- Reklama ---

Jest pomysł, aby w Krakowie powstała kolej miejska. Ma to usprawnić poruszanie się po zakorkowanym mieście. Na ten moment stacje kolejowe wybudowane za miliony złotych stoją puste.  

Stowarzyszenie Ulepszamy Kraków! złożyło petycję skierowaną do Marszałka Województwa Małopolskiego Pana Łukasza Smółki oraz Prezydenta Miasta Krakowa Pana Aleksandra Miszalskiego z apelem o stworzenie systemu kolei miejskiej w Krakowie. 

Stacje kolejowe świecą pustkami

Sprawa jest naprawdę poważna. Na ten moment ze zbudowanych za wiele milionów złotych stacji kolejowych w Krakowie korzysta mniej niż 9 pasażerów dziennie, co wynika z oficjalnych danych Urzędu Transportu Kolejowego. 

Taka sytuacja po części wynika z powodu rzadko kursujących składów, niekorzystnej taryfy biletowej, a także problemów z dojazdem komunikacją miejską do części stacji. 

“Podróż koleją po Krakowie na wielu trasach ma dużo wspólnego z hazardem. Jak się akurat złapie pociąg to można wygrać bardzo szybki przejazd, ale łatwo „przegrać” dużą ilość czasu, gdy skład, którym chcemy jechać zanotuje spore opóźnienie. W przypadku dużej części przystanków w stronę centrum jest wykonywanych tylko kilkanaście kursów dziennie, które są w dodatku obsługiwane połączeniami mającymi dosyć dalekie trasy, co bardzo wpływa na ich punktualność. Na terenie miasta jest 31 stacji, które się znajdują przy 10 liniach kolejowych” – czytamy w petycji. 

Zmarnowany potencjał

Jak opisuje w petycji przewodniczący Stowarzyszenia Ulepszamy Kraków! Krzysztof Kwarciak, dobrym przykładem zmarnowanego potencjału inwestycji kolejowych jest zmodernizowana za ponad 25 milionów złotych stacja ,,Kraków-Bonarka”.  

W ramach inwestycji powstały dwa nowoczesne perony, które połączono efektownym przejściem. Krzysztof Kwarciak wybrał się na dworzec podczas popołudniowych godzin szczytu i na stacji nikogo nie zastał. Cały obiekt był pusty i nie było ani jednego pasażera, a po torach hulał wiatr. W tym czasie okoliczne ulice stały w korkach, natomiast autobusy miejskie pękały w szwach. 

Według danych Urzędu Transportu Kolejowego z niektórych zmodernizowanych w ostatnich latach przystanków kolejowych korzysta mniej niż 9 osób dziennie, czego przykładam jest Kraków-Lubocza. W przypadku dużej liczby stacji jest niewiele lepiej, bo wyniki rzędu, 50 100, 200, czy 300 osób na dobę dla obiektów położonych w centrum miasta ciężko uznać za sukces. O wykorzystaniu potencjału tych miejsc można by mówić, gdyby tysiące pasażerów przewijało się tam każdego dnia. Natomiast obecnie kolej jest sensowną opcja dla mieszkańców tylko kilku krakowskich osiedli m.in.: Olszanicy, Mydlnik czy Opatkowic.   

Co musi zostać wprowadzone?

W petycji zostało zawartych pięć postulatów. Chodzi o zwiększenie częstotliwości kursów pociągów, dobudowanie brakujących elementów systemu, lepszą integrację kolei z resztą komunikacji miejskiej, wprowadzenie bardziej atrakcyjnej taryfy biletowej, a także rozważenie możliwości uruchomienia składów dwusystemowych, które mogłyby jednocześnie pełnić funkcję tramwaju i pociągu. 

Jeżeli dojdzie do realizacji metra w Krakowie, to rozwiąże ono problemy transportowe tylko części miasta. Pociągi w przyszłości mogłyby być dobrym uzupełnieniem systemu.

Pełna petycja znajduje się tutaj.

Podaj dalej
Zostaw komentarz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *