Niebezpieczne zdarzenie w Tatrach. Wspinacz odpadł w trakcie prowadzenia jednego z ostatnich wyciągów. Mężczyzna spadł 40 metrów w dół. W trakcie upadku doznał poważnych obrażeń.
Zdarzenie miało miejsce w czwartek, 27 lutego, w Tatrach. TOPR otrzymał zgłoszenie od wspinacza, którego partner odpadł w trakcie prowadzenia jednego z ostatnich wyciągów na drodze Wesołej Zabawy na Progu Mnichowym.
Wspinaczka zakończyła się fatalnie
“W wyniku ok. 40 metrowego lotu, pechowy taternik znalazł się kilkanaście metrów pod stanowiskiem asekurującego go kolegi, doznając przy spadaniu urazów głowy i klatki piersiowej” – relacjonuje TOPR.
Dodatkowo z powodu trudnych warunków atmosferycznych, do działań ratunkowych nie można było użyć śmigłowca. Po dotarciu na tzw. Taras Mnichowy opuszczono na linach dwóch ratowników wraz z noszami, którzy udzielili pomocy i ewakuowali rannego wspinacza.
Następnie poszkodowanego przetransportowano w noszach SKED do schroniska nad Morskim Okiem, później przekazano go zespołowi karetki pogotowia. Wyprawa trwała ok. 8 godzin, a udział w niej wzięło 22 ratowników TOPR.
Źródło: TOPR