Bruk-Bet Termalica Nieciecza zremisowała 1:1 z Radomiakiem Radom w piątkowym meczu 6. kolejki PKO Ekstraklasy.
Szybkie bramki na początku
Mecz rozpoczął się od błyskawicznej wymiany ciosów. Jesus Jimenez wykorzystał błąd obrońcy gospodarzy i już w 3. minucie dał prowadzenie Termalice. Radomiak odpowiedział niemal natychmiast – Maurides wyrównał po dośrodkowaniu Jana Grzesika.
Czytaj także: Kibice nareszcie obejrzą Sandecję na nowym stadionie! Są darmowe bilety
Obie bramki padły w pierwszych sześciu minutach. Później tempo znacznie spadło.
Termalica miała lepsze okazje
Choć Radomiak kontrolował przebieg gry, to goście stwarzali groźniejsze sytuacje. Bartosz Kopacz dwukrotnie trafił w poprzeczkę bramki gospodarzy. Również Gabriel Isik był bliski zdobycia bramki, ale dobrze interweniował Filip Majchrowicz.
Gospodarze w całej pierwszej połowie oddali tylko jeden celny strzał – ten skuteczny.
Spokojniejsza druga połowa
Po przerwie emocji było już znacznie mniej. Termalica praktycznie zaprzestała ataków, a Radomiak nie potrafił wykorzystać swojej przewagi. Najlepsze okazje w drugiej części meczu mieli Andrzej Trubeha i Abdoul Tapsoba, ale obaj zmarnowali swoje szanse.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas na Facebooku!