Gdy pociąg przyjeżdża, autobus już odjechał. Mieszkańcy Swoszowic zmuszeni są czekać 30 minut na kolejny kurs, co w ich opinii całkowicie uniemożliwia wygodne korzystanie z transportu publicznego.
Problemy z autobusami i pociągami w Krakowie
Mieszkańcy Swoszowic i okolic zwracają uwagę na brak koordynacji między kursami autobusów a pociągów na przystanku Swoszowice SKA w Krakowie. Sprawą zainteresował się radny Michał Starobrat, który złożył interpelacje do prezydenta Krakowa.
Czytaj także: Ratują życie, a ktoś nakleja im wulgrane obrazki. Chodziło o zaparkowanie karetki
Niedopasowane rozkłady jazdy
Zdaniem mieszkańców, miejskie służby powinny dopasowywać rozkłady jazdy autobusów do kursów pociągów, aby zapewnić płynne przesiadki na węzłach komunikacyjnych. Obecnie jednak sytuacja wygląda inaczej. Często autobus odjeżdża zaledwie minutę przed przyjazdem pociągu, a kolejny kurs jest dopiero po 30 minutach.
Jednak, to nie jedyne miejsce w Krakowie. Podobne trudności zgłaszają także mieszkańcy osiedla Piastów czy Opatkowic.
Czytaj także: Rusza budowa zintegrowanego węzła przesiadkowego w Bronowicach
Miasto podaje powody
Jak podaje „Radio Kraków”, miasto tłumaczy, że brak pełnej synchronizacji kursów autobusów z rozkładami pociągów wynika z kilku czynników. Jednym z nich są rozkłady jazdy kolei, które zmieniają się cztery razy w roku, a natychmiastowe dostosowanie do nich kursów komunikacji miejskiej nie zawsze jest możliwe.
Dodatkową przeszkodą są prowadzone obecnie prace drogowe na Klinach, które ograniczają elastyczność wprowadzania zmian, a także modyfikacji rozkładów autobusów.
– Jeżeli zakończą się wstępne prace, mamy mniej więcej przygotowaną analizę, co powinno zostać wprowadzone – wyjaśnia cytowany przez “Radio Kraków” Sebastian Kowal z Zarządu Transportu Publicznego.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas na Facebooku!