Awantura w Zakopanem! Taksówkarze walczą z Uberem

FK
FK

Taksówkarze z Zakopanego nie chcą Ubera! Dochodzi do aktów wandalizmu.

 

Kierowcy Ubera, którzy pojawili się w ostatnim czasie pod Tatrami, spotykają się z agresją ze strony lokalnych taksówkarzy. Jak donosi Tygodnik Podhalański, dochodzi do aktów wandalizmu i gróźb.

Wojna taksówkarzy z Uberem

Taksówkarze kradną tablice rejestracyjne i przecinają opony samochodom konkurencji. Jeden z kierowców Ubera przyznał w rozmowie z Tygodnikiem Podhalańskim, że przed każdym kursem musi sprawdzać stan swojego pojazdu w obawie przed zniszczeniami.

Lokalni przewoźnicy argumentują, że kierowcy Ubera działają bez wymaganych licencji i zabierają im miejsca pracy. Twierdzą również, że nowa konkurencja zawyża ceny – za kurs do Bukowiny mają pobierać nawet 300 złotych, podczas gdy tradycyjne taksówki liczą sobie 150-180 złotych.

Policja potwierdza rosnącą liczbę zgłoszeń związanych z konfliktem, choć część skarg uznaje za bezzasadne. Taksówkarze domagają się od burmistrza Zakopanego powołania specjalnej jednostki kontrolnej.

Mieszkańcy miasta patrzą na sprawę inaczej. Według nich pojawienie się alternatywy dla tradycyjnych taksówek może poprawić jakość usług i obniżyć ceny, które do tej pory były często zawyżane.

Podaj dalej
Zostaw komentarz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *