Kobieta, która dokonała niewyobrażalnej zbrodni na swoich dzieciach nie odpowie przed sądem.
Prokuratura Okręgowa w Tarnowie umorzyła śledztwo w sprawie podwójnego zabójstwa w Woli Szczucińskiej. Monika B., oskarżona o zamordowanie swoich dwóch córek, uniknie odpowiedzialności karnej. Biegli psychiatrzy stwierdzili, że w momencie popełnienia czynu była całkowicie niepoczytalna.
Zamordowała swoje córki
Do wstrząsającej tragedii doszło 9 maja zeszłego roku. Kobieta zabiła swoje córki – trzyletnią Nadię i sześcioletnią Oliwię – zadając im ciosy nożem. Następnie spaliła ciała dzieci w ognisku na podwórku własnego domu. Dzień później wysłała SMS do babci dziewczynek, informując, że stało się z nimi „coś złego”.
-Po przeprowadzeniu badań połączonych z obserwacją w zakładzie leczniczym biegli stwierdzili, że miała w chwili popełnienia przestępstwa całkowicie zniesioną zdolność rozpoznania znaczenia swojego czynu i pokierowania swoim postępowaniem – wyjaśnił Mieczysław Sienicki, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Tarnowie cytowany przez Radio Kraków (tutaj).
Śledztwo umorzono
Śledczy skierowali wniosek do sądu o umorzenie postępowania i umieszczenie kobiety w zamkniętym zakładzie psychiatrycznym. Prokuratura argumentuje, że istnieje ryzyko, iż w przyszłości Monika B. mogłaby dokonać podobnych czynów.
Już wcześniej sąsiedzi zwracali uwagę na problemy psychiczne kobiety. Rodzina Moniki B. była naznaczona tragedią – jej ojciec popełnił samobójstwo, co mogło wpłynąć na jej stan psychiczny. Kobieta od dłuższego czasu korzystała z pomocy psychologa, ale nie zapobiegło to tragedii.