Kraków analizuje możliwość wprowadzenia dodatkowego podatku od tzw. pustostanów mieszkaniowych. Miasto bierze przykład z Katowic i chce sprawdzić, czy deweloperzy faktycznie trzymają lokale puste w celach inwestycyjnych.
Inspiracja z Katowic
W Katowicach już od tego roku obowiązuje podatek od nieruchomości dla mieszkań niewynajmowanych i niesprzedawanych. Urzędnicy ustalili stawki wyższe niż dla lokali mieszkalnych. Kraków zamierza przeanalizować podobne rozwiązanie, by ograniczyć spekulację cenami.
Czytaj także: Krakowskie lotnisko zamknięte na trzy miesiące? Wszystko przez nadmierny ruch
Kontrole indywidualne
Miasto zapowiada badanie każdego przypadku osobno. Deweloperzy, którzy nie sprzedają ani nie wynajmują mieszkań, będą poddawani kontroli. Jeśli okaże się, że lokale służą wyłącznie celom inwestycyjnym, Kraków może nałożyć wyższą stawkę podatku.
Podstawy prawne
Podatek od nieruchomości reguluje ustawa o podatkach i opłatach lokalnych. Zgodnie z wyrokiem NSA z października 2024 roku, trwałe pustostany można traktować jak powierzchnie użytkowe i opodatkować wyższą stawką. NSA zaznaczył jednak, że każda sprawa wymaga indywidualnej analizy.
Czytaj także: Jak się chronić przed dronem? Ten poradnik może uratować twoje życie
Cel zmian
Wprowadzenie podatku od pustostanów ma skłonić deweloperów do szybszej sprzedaży lub wynajmu mieszkań. Dzięki temu w Krakowie może wzrosnąć dostępność lokali dla mieszkańców, a miasto zyska dodatkowe wpływy do budżetu.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas na Facebooku!