Kraków rozszerza strefę płatnego parkowania i przejmuje parkomaty z… Warszawy

M N
M N

Kraków systematycznie rozszerza strefę płatnego parkowania, a to oznacza rosnące zapotrzebowanie na parkomaty. Co więcej, część urządzeń jest już za stara. I wtedy z pomocą przychodzi Warszawa.

 

Na krakowskich ulicach znajdziemy różne wersje parkomatów. Spośród nich 143 to najstarsze modele, które nie oferują możliwości wprowadzenia numeru rejestracyjnego pojazdu. Ich dalsze użytkowanie uniemożliwiałoby korzystanie od sierpnia z uprawnień wynikających z Karty Krakowskiej. Postanowiono więc, że Kraków odkupi… używane parkomaty od Warszawy.

Stare ale jare

Brzmi średnio, ale gdy się temu przyjrzeć, ten pomysł ma sens.

Urządzenia mają już około 11 lat, są w bardzo dobrym stanie technicznym i co najważniejsze są kompatybilne z innymi urządzeniami w Krakowie.

Po drugie, jest to rozwiązanie bardzo ekonomiczne. Według szacunków z 2023 roku, zakup około 300 nowych urządzeń i dostosowanie pozostałych miał kosztować kilkanaście milionów złotych. Dzięki darowiźnie uda się uniknąć kosztów zakupu nowych parkomatów, ponosząc jedynie koszty ich dostosowania.

Parkomaty w darowiźnie

Kraków dostanie od Warszawy 240 urządzeń. Taka dostawa wystarczy, aby zapewnić wygodny zakup biletów, także w przypadku ewentualnego rozszerzenia strefy o Bronowice. To ostatnie zależeć będzie od wyników konsultacji społecznych.

W związku z nową uchwałą regulującą zasady funkcjonowania Obszaru Płatnego Parkowania, należy dostosować, poprzez implementację rozwiązań informatycznych, łącznie 1000 parkomatów, w tym te z Warszawy oraz te już działające na krakowskich ulicach.

Warszawskie parkometry powinny dotrzeć do miasta na przełomie pierwszego i drugiego kwartału roku. Urządzenia pozyskane zostaną w formie nieodpłatnej darowizny. Jak już się rzekło, Zarząd Dróg Miasta Krakowa pokryje koszty transportu, dostosowania urządzeń do obsługi Karty Krakowskiej oraz ich montażu. Obecnie zbierane są oferty na wykonanie tych usług, a szacunkowe kwoty powinny być znane w marcu.

Podaj dalej
Zostaw komentarz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *