Aleksander Miszalski pojawi się w czwartek na finale Pucharu Polski – dowiedział się portal KR24.pl. Prezydent elekt z trybun będzie wspierać drużynę Wisły Kraków, która zmierzy się z Pogonią Szczecin.
To może być wielki dzień dla Wisły Kraków. O godzinie 16:00 na Stadionie Narodowym rozpocznie się finał Pucharu Polski. Biała Gwiazda zmierzy się z Pogonią Szczecin.
Stawka jest wysoka. Dla zwycięzcy rywalizacji przewidziano aż 5 milionów złotych, z kolei przegrany będzie musiał zadowolić się kwotą zaledwie 760 tysięcy złotych. Co istotne, wygranie pucharu wiąże się także z awansem do eliminacji Ligi Europy, co niesie za sobą kolejne wpływy do klubowej kasy.
Dla Wisły jest to szansa na pierwsze krajowe trofeum od roku 2011. Droga do finału nie była łatwa. Biała Gwiazda musiała pokonać dwie drużyny z Ekstraklasy.
Na trybunach Stadionu Narodowego pojawi się Aleksander Miszalski, który 7 maja zostanie zaprzysiężony na prezydenta Krakowa. Prezydent elekt skorzystał z zaproszenia prezesa Polskiego Związku Piłki Nożnej, Cezarego Kuleszy. Pojawi się więc w gronie najznamienitszych gości.
Miszalski pojawi się w loży jako przyszły prezydent, ale nie będzie to dla niego zwykły mecz. Prywatnie Miszalski jest kibicem Wisły i należy nawet do stowarzyszenia Socios.
Prezes Wisły Kraków, Jarosław Królewski zapowiadał, że nie będzie chciał wykorzystywać tego faktu podczas budowania relacji z nowym prezydentem.
– Cieszę się, że prezydentem Krakowa została młoda osoba, Kraków tego potrzebował, niezależnie od tego, który z kandydatów by wygrał. (..) Natomiast mamy konkretny plan na Wisłę Kraków, pan Miszalski go zna, bo nieraz o nim mówiłem. Chciałbym, żeby to było partnerstwo. Moim celem nie jest ugranie dla Wisły rzeczy, które się klubowi nie należą. Chciałbym, aby pan prezydent i mieszkańcy Krakowa widzieli w Wiśle podmiot, który coś daje miastu, a w zamian za to otrzymuje coś innego – mówił kilka dni temu w rozmowie z portalem WP Sportowefakty.
Dla Miszalskiego to już ostatnie dni przed zaprzysiężeniem. Wcześniej złożył mandat poselski, a w ostatnich dniach przebywał na krótkim urlopie.