Wynajmował cudze mieszkania. 18-latek wpadł w centrum Krakowa

KS
KS
policja

--- Reklama ---

Policjanci z Krakowa zatrzymali 18-latka, który znalazł nielegalny sposób na zarobek. Młody mężczyzna kilkukrotnie oszukał osoby, pobierając od nich opłaty za wynajem mieszkań, którymi nie miał prawa dysponować. Chłopak może trafić na 8 lat do więzienia. 

Na początku lipca po godzinie 21 policjanci udali się na jedną z ulic w centrum miasta, gdzie dwie osoby miały spotkać się z mężczyzną oferującym mieszkanie do wynajęcia. Zgłaszający twierdzili, że mężczyzna, z którym są umówieni, zaoferował im do wynajęcia mieszkanie, jednak nie ma on prawa, aby nim dysponować. Ponadto twierdzili, że ich znajomi w czerwcu po wizycie dokładnie w tym samym lokalu. Zostali oszukani na ponad 4 tysiące złotych. Osoby te podpisały umowę, dokonały opłat za wynajem. Później miały otrzymać klucze, które nie pasowały do zamków wynajętego lokalu, a kontakt z najemcą się urwał. 

Złapany na gorącym uczynku

Około godziny 21:30 na miejscu pojawił się mężczyzna. Wraz ze zgłaszającymi udał się do jednego z budynków celem prezentacji mieszkania. Chwilę później, do tego samego mieszkania udali się policjanci, którzy zatrzymali 18-letniego oszusta. Dodatkowo, po kilkunastu minutach na miejscu pojawili się znajomi zgłaszających, którzy potwierdzili, że zatrzymany mężczyzna to ta sama osoba, która oszukała ich w połowie czerwca.  

W związku z zaistniałą sytuacją 18-latek został przewieziony do policyjnej jednostki, skąd następnie trafił do policyjnego aresztu. Jak ustalili śledczy, mężczyzna od połowy czerwca w podobny sposób oszukał również inne osoby. Wyłudzając od nich pieniądze na łączną sumę ponad 19 tysięcy złotych, a mieszkania, które prezentował, sam wynajmował na jedną dobę. W sumie 18-latek usłyszał 4 zarzuty oszustwa oraz jeden zarzut usiłowania oszustwa.  

Młodemu mężczyźnie grozi kara do 8 lat pozbawienia wolności. Na wniosek Prokuratury Rejonowej Kraków-Śródmieście Zachód w Krakowie sąd zastosował wobec mężczyzny tymczasowy areszt na 3 miesiące. 

Źródło: Policja Kraków

Podaj dalej
Zostaw komentarz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *