W poniedziałek zmarł Orest Lenczyk. Wybitny trener piłkarski odszedł w Krakowie w wieku 81 lat. Urodził się w Sanoku, ale dużą część życia spędził w Krakowie. Wielokrotnie prowadził Wisłę, a raz był też trenerem Cracovii.
Karierę trenerską rozpoczął na Podkarpaciu, ale jako trener Wisły Kraków odniósł pierwszy wielki sukces. W roku 1978 poprowadził Białą Gwiazdę do tytułu mistrzowskiego. Młody, 36-letni trener potrafił zjednoczyć drużynę pełną piłkarskich gwiazd.
Potem trenerem Wisły był jeszcze trzykrotnie. Kibice Białej Gwiazdy najlepiej wspominają kadencję w latach 2000 – 2001, która już na zawsze będzie stała pod znakiem niesamowitego meczu z Realem Saragossa.
W pierwszym spotkaniu Wisła przegrała z Hiszpanami 1:4, a w rewanżu szybko straciła bramkę na 0:1. Wynik nie zmienił się do przerwy i już chyba nikt nie wierzył w sukces. Lenczyk dokonał trzech zaskakujących zmian i nagle Wisła rzuciła się na rywala. Strzeliła cztery bramki, a potem przesądziła o awansie w rzutach karnych. Nikt, kto był tego dnia na stadionie Wisły, nie zapomni nigdy tego meczu.
W kwietniu Lenczyk stracił pracę, a na stanowisku zastąpił go Adam Nawałka. Sezon zakończył się kolejnym mistrzostwem dla Wisły.
W latach 2009 – 2010 Lenczyk był trenerem Cracovii. Pasy utrzymały się wówczas w Ekstraklasie dzięki remisowi w derbach z Wisłą, po samobójczym golu Mariusza Jopa.
W 2012 roku sięgnął po drugie w karierze mistrzostwo Polski. Stało się to na stadionie Wisły, ale Lenczyk był wówczas trenerem Śląska Wrocław.
Cechowała go niezłomna postawa wobec piłkarskiej korupcji.
– Może dlatego, że nie brałem i nie biorę „lewej” kasy, nie piję, nie palę, postrzegany jestem jako dziwak – powiedział w jednym z wywiadów.
W naszej galerii przypominamy zdjęcia Oresta Lenczyka z czasów pracy w Wiśle i Cracovii.