Matka z 12-letnim dzieckiem trafili do szpitala, po tym jak zatruli się czadem.
W mieszkaniu przy ulicy Czarnieckiego w Oświęcimiu doszło do groźnego zatrucia tlenkiem węgla. Kobieta i jej 12-letni syn trafili do szpitala po tym, jak z ich piecyka gazowego zaczął ulatniać się czad.
Coraz więcej zatruć tlenkiem węgla
W styczniu małopolscy strażacy interweniowali ponad 30 razy w związku z ulatnianiem się tlenku węgla. W tych zdarzeniach ucierpiało osiem osób – poinformował młodszy kapitan Hubert Ciepły, rzecznik prasowy małopolskiej straży pożarnej cytowany przez Radio Kraków.
Przypadek z Oświęcimia pokazuje, jak ważne jest nowe rozporządzenie Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji. Od 23 grudnia czujniki dymu staną się obowiązkowe we wszystkich domach, mieszkaniach, firmach i hotelach. Dodatkowo, w budynkach ogrzewanych piecami trzeba będzie zainstalować czujniki czadu. Resort wprowadza te przepisy, by zmniejszyć liczbę ofiar – obecnie w pożarach ginie w Polsce około 450 osób rocznie.