W Zakopanem pojawiły się pierwsze tej wakacji „paragony grozy”. Turystów zaskakują ceny popularnych śniadań w lokalnych restauracjach. W jednym z lokali na Krupówkach za porcję zwykłej jajecznicy kelner przynosi rachunek opiewający na 67 złotych. Dwie takie jajecznice i dwie kawy cappuccino kosztują w sumie aż 240 złotych. W cenie doliczona jest jeszcze opłata serwisowa.
Jajecznica w cenie obiadu
Report Wirtualnej Polski pojechał spróbować tego przysmaku za prawie 70 zł. Okazało się, że to prosta jajecznica ze szczypiorkiem, podana z papryką, sałatką i pieczywem. Kawa cappuccino w tej samej restauracji kosztuje 40 zł za kubek. Jeśli ktoś zdecyduje się na deser do kawy, musi przygotować kolejne 50 złotych.
Absurd goni absurd
Rosnące ceny na Krupówkach coraz częściej budzą zdumienie gości. Paragon za klasyczne śniadanie spokojnie przebija rachunki z najlepszych warszawskich restauracji.
Czytaj także: Sytuacja Krakowa jest dramatyczna! 7,5 miliarda złotych długu.
Zobacz film:
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas na Facebooku!