Uniwersytecki Szpital Dziecięcy w Krakowie zmaga się ze sporym problemem. Placówka musiała ograniczyć możliwość odwiedzin. Wszystko za sprawą licznych zachorowań na grypę i krztusiec wśród pacjentów i personelu.
Krztusiec i grypa zaatakowały pacjentów, a także personel Uniwersyteckiego Szpitala Dziecięcego w Krakowie. Od teraz odwiedzić małych pacjentów może tylko jedna osoba. Ograniczenie odwiedzin obowiązuje do odwołania.
Dzieci nie dostaną prezentów
Zbliżają się święta, a dzieci nie będą mogły liczyć na prezenty od wolontariuszy. Ich wizyty na oddziałach też zostały ograniczone. Sama praca w szpitalu jest utrudniona z powodu wielu zachorowań.
– Musimy zadbać o to, żeby wirusy się nie rozprzestrzeniały. W związku z tym musimy w tym roku podziękować wszystkim naszym Mikołajom, Śnieżynkom, Reniferom, ponieważ musimy chronić nasze dzieci. Dlatego tylko jedna osoba może przebywać na oddziale i opiekować się dzieckiem – poinformowała w rozmowie z “Informacyjną Agencją Radiową” Katarzyna Pokorna-Hryniszyn, rzeczniczka szpitala.
Źródło: Informacyjna Agencja Radiowa