Wisła przegrała z Miedzią, chociaż wystawiła najmocniejszy skład…
Wisła Kraków przegrała z Miedzią Legnica 1:2 w piątkowym spotkaniu I ligi, chociaż wystawiła najmocniejszy składu. Prezes Jarosław Królewski jeszcze przed meczem rozważał wysłanie do Legnicy zespołu złożonego z rezerwowych w proteście przeciwko niewpuszczaniu kibiców Białej Gwiazdy na stadiony rywali.
Wisła prowadziła z Miedzią
Mecz rozpoczął się dobrze dla krakowian. W 14. minucie Kacper Duda wyprowadził gości na prowadzenie strzałem z około 15 metrów. Radość trwała jednak krótko – już w 20. minucie Kamil Antonik wyrównał po asyście Benedika Mioca.
Miedź pokonała Wisłę
Decydujący cios Miedź zadała w 82. minucie. Juliusz Letniowski popisał się kapitalnym strzałem przy słupku, którego bramkarz Wisły nie zdołał obronić. Wcześniej, w 78. minucie, goście cieszyli się z bramki Zwolińskiego, ale sędzia dopatrzył się spalonego.
Wisła nie wykorzystała szansy na zbliżenie się w tabeli do Miedzi, która przed meczem wyprzedzała krakowian o pięć punktów. Debiut nowego trenera legniczan Wojciecha Łobodzińskiego, który zastąpił zwolnionego Ireneusza Mamrota, okazał się udany.