To już oficjalne – 29 kwietnia 2025 roku Kraków i Wisła ogłosiły konkurs na sponsora tytularnego Stadionu Miejskiego im. Henryka Reymana. To drugie podejście do znalezienia partnera, który nie tylko zyska prestiż i ekspozycję na jednym z najbardziej rozpoznawalnych stadionów w Polsce, ale pomoże też odciążyć miejski budżet. Czy tym razem się uda?
Kraków i Wisła wspólnie szukają sponsora tytularnego stadionu
Stadion przy ulicy Reymonta, dom Wisły Kraków, od lat czeka na tytularnego sponsora. Obiekt, który gościł mecze reprezentacji Polski, finały Pucharu Polski i wielkie widowiska sportowe, generuje niestety straty – w 2024 roku utrzymanie stadionu kosztowało ponad 10,4 mln zł, a wpływy wyniosły nieco ponad 8 mln. Miasto od dawna szuka sposobu, by przestać dopłacać do stadionu z kieszeni podatników. Teraz, po raz drugi, oficjalnie ogłoszono konkurs na sponsora tytularnego – tym razem w ścisłej współpracy z klubem.
– Ogłoszenie konkursu to jasny sygnał, że Kraków szuka nowych dróg współpracy z biznesem. W tym roku po raz pierwszy działamy wspólnie z Wisłą Kraków, co przełożyło się na bardziej atrakcyjną ofertę dla potencjalnych sponsorów – podkreśla Łukasz Sęk, zastępca prezydenta Krakowa.
Czytaj także: Rodzice są bezradni. Nie mają jak wysadzić dzieci do szkoły i przedszkola.
Jakie warunki dla sponsora? Co zyska partner tytularny stadionu Wisły?
Nowy sponsor podpisze umowę na trzy lata. W zamian za wsparcie zyska możliwość umieszczenia swojej nazwy w oficjalnej nazwie stadionu, ekspozycję logotypu na elewacji i wewnątrz obiektu, pakiety VIP, obecność marki w komunikacji meczowej i medialnej, a także szeroką ekspozycję podczas wydarzeń sportowych i kulturalnych. To nie tylko prestiż, ale i realne korzyści marketingowe – Wisła Kraków to jedna z najsilniejszych marek sportowych w kraju, a średnia frekwencja na meczach w sezonie 2024/2025 wynosiła blisko 19 tysięcy widzów. Transmisje meczów przyciągały przed ekrany ponad 230 tysięcy widzów, a medialna wartość klubu w drugiej połowie 2024 roku została wyceniona na ponad 53 miliony złotych.
– Tworzenie silnych relacji z odbiorcami to dziś klucz zarówno dla klubów, jak i dla firm komercyjnych – podkreśla Jarosław Królewski, prezes Wisły Kraków.
Czytaj także: Dlaczego doszło do tragedii w Szpitalu Uniwersyteckim? Zabił, bo był niezadowolony.
Jak wygląda procedura konkursowa? Kto zdecyduje o wyborze sponsora?
Wnioski konkursowe można składać do 30 maja 2025 roku w siedzibie Zarządu Infrastruktury Sportowej przy ul. Walerego Sławka 10. Każdy uczestnik może złożyć jedną ofertę. Specjalna komisja, złożona z przedstawicieli miasta, ZIS oraz klubu, oceni zgłoszenia pod względem formalnym i merytorycznym, a następnie przeprowadzi negocjacje, by wybrać najkorzystniejszą propozycję. Szczegóły procedury określono w regulaminie opublikowanym w Biuletynie Informacji Publicznej Miasta Krakowa.
Czy tym razem się uda?
To już druga próba znalezienia sponsora tytularnego dla stadionu Wisły. Rok temu się nie udało, ale teraz – mimo braku europejskich pucharów – Wisła wciąż walczy o awans do Ekstraklasy, a klub regularnie przypomina o swoich zasięgach i lojalności kibiców. Dla miasta i klubu to szansa na odciążenie budżetu, dla sponsora – wyjątkowa okazja na zaistnienie w świadomości setek tysięcy kibiców.
Czytaj także: Prezydent wycofuje się z projektu pawilonu w Parku Szymborskiej. „Byłem zaskoczony”
– Konkurs to część większego procesu, jakim jest komercjalizacja stadionu. Od miesięcy pracujemy nad sposobami na obniżenie kosztów energii, rozwijamy ofertę wynajmu przestrzeni na wydarzenia, organizujemy wycieczki po stadionie, komercjalizujemy parkingi. Teraz otwieramy nowy rozdział, do którego może dopisać się przyszły sponsor – zaznacza Tomasz Marzec, dyrektor ZIS.
