Od dawna rzeki w Krakowie są zanieczyszczane. Władze miasta postanowiły podjąć odpowiednie kroki. Do złapania sprawców tworzących wysypiska śmieci w rzekach i ich rejonie mają pomóc fotopułapki.
Aktywiści i mieszkańcy od dawna walczą z zanieczyszczeniem rzek w Krakowie. Jednym z takich miejsc jest rzeka Prądnik, na której co roku znajduje się masa śmieci. Do pomocy włączą się Wody Polskie i krakowska Straż Miejska.
Monitoring wizyjny wyłapie sprawców
– W wodzie płynie niezliczona ilość butelek plastikowych, ale też dużo większych gabarytów. Ostatnio znaleźliśmy nawet tam lodówkę. Tym bardziej ważny jest ten pierwszy krok, że będzie monitoring wizyjny rzeki Prądnik, czyli Białuchy na terenie Krakowa, po to, żeby schwytać tych, którzy nielegalnie wyrzucają odpady do rzeki – powiedział w rozmowie z „Radiem Kraków” radny Łukasz Maślona.
Na rzece Prądnik pojawią się także specjalne chwytaki, które będą zatrzymywać płynące z nurtem śmieci. Pozwolą one ocenić, gdzie dokładnie pojawia się najwięcej zanieczyszczeń.
Pierwsze fotopułapki mają pojawić się wokół krakowskich rzek w przyszłym tygodniu. Ich rozmieszczenie ze znanych powodów nie będzie podane.