Mieliśmy nadzieję, że coś się zmieni po Pucharze Polski. Niestety, mimo wspaniałej atmosfery jaką stworzyli fani Wisły, nie są mile widziani na stadionach pierwszej ligi. Odmówił im GKS Katowice.
Kibice Wisły na PGE Narodowym udowodnili, że potrafią stworzyć wspaniałą atmosferę. Ponad 20 tys. fanów Białej Gwiazdy wspierało piłkarzy w finale Pucharu Polski. Nie doszło do żadnej awantury. Wydawało się, że to może być przełom i szefowie klubów pierwszej ligi zobaczą, że krakowianie nie są tak straszni, jak ich malują. Niestety…
GKS Katowice nie wpuści kibiców Wisły
Kolejnym klubem, który odmówił Wiśle przyjęcia zorganizowanej grupy kibiców, jest GKS Katowice. Katowiczanie powołują się na uchwałę Zarządu Polskiego Związku Piłki Nożnej. Według niej to gospodarz wraz ze służbami decyduje o tym, czy przyjmie fanów drużyny gości.
– Do klubu GKS Katowice SA napływają bardzo niepokojące informacje o możliwości przyjazdu w dniu meczu do Katowic różnych grup antagonistycznie nastawionych do kibiców krakowskich i szukających okazji do bezpośredniej konfrontacji, co ma związek z negatywnymi wydarzeniami z udziałem kibiców Wisły Kraków, które miały miejsce w ubiegłym roku, a o których informowały media. Należy zauważyć, że powoduje to bardzo poważne zagrożenie bezpieczeństwa dla innych uczestników zawodów łącznie z zawodnikami, sędziami oraz innymi osobami uczestniczącymi w imprezie masowej – poinformował GKS Katowice.
Wiśle zostały do rozegrania trzy mecze. W sobotę zmierzy się z Lechią Gdańsk. Później piłkarzy czeka wyjazd do Katowic. Ostatni mecz rundy zasadniczej podopieczni Alberta Rude rozegrają 26 maja. Na stadionie przy Reymonta zmierzą się z Bruk Bet Termaliką Niecieczą. Potem, miejmy nadzieję, zagrają w barażach o awans do ekstraklasy. Żeby krakowianie byli gospodarzami obu play-offów, musieliby zająć trzecie miejsce w lidze.
