Dramat 19-letniego hokeisty. Przez konflikt z Unią Oświęcim zawiesił karierę.
19-letni Jakub Łoza zawiesił karierę hokejową w wyniku konfliktu z Re-Plast Unią Oświęcim. W rozmowie z portalem zklepy.pl zawodnik ujawnił, że klub złamał ustne ustalenia dotyczące jego gry w Młodzieżowej Hokej Lidze (MHL).
-Umawiałem się z prezesem Mariuszem Sibikiem, że nie będę grał w MHL, a mimo tego chciał mnie on do tego zmusić. Rozmawiałem z nim o tym dwa razy. Raz na spotkaniu przy dogadywaniu szczegółów kontraktowych, a raz podczas prezentacji drużyny – powiedział Łoza w wywiadzie dla zklepy.pl (tutaj).
Unia Oświęcim odpiera zarzuty Łozy
Re-Plast Unia Oświęcim wydała oficjalne oświadczenie w tej sprawie. Według klubu, w październiku 2024 roku odbyło się spotkanie z udziałem prezesa Mariusza Sibika i trenera Krzysztofa Majkowskiego, podczas którego młodzi zawodnicy bez stałego miejsca w składzie zostali zobowiązani do gry w MHL. Klub twierdzi, że miało to pomóc im w zachowaniu rytmu meczowego i zdobywaniu doświadczenia w wyższych formacjach. Wszyscy zawodnicy poza Łozą mieli wyrazić zgodę na to rozwiązanie.
Władze klubu zarzucają zawodnikowi wybiórcze podejście do obowiązków. W oświadczeniu wskazano, że Łoza odmawiał gry w sobotnie mecze MHL, powołując się na studia, ale uczestniczył w nieobowiązkowych treningach pierwszej drużyny, które również odbywały się w soboty. Zawodnik odpiera te zarzuty: „Nie było mowy o tym, że mam zwolnienie w soboty, a w niedzielę mogę grać. Była mowa o tym że mam grać tylko w THL i z tych obowiązków zawsze się wywiązywałem. Trening trwa chwilę, a mecz trwa znacznie dłużej, czasem jest to nawet kwestia całego dnia.”
Klub twierdzi również, że zawodnik kilkakrotnie odmówił udziału w konsultacjach kadry U20 i wyrażał opinię o braku planów wiązania przyszłości z hokejem. Łoza stanowczo zaprzecza: „Wszystkie ustalenia z selekcjonerami kadr młodzieżowych były przez nich akceptowane. Były sytuacje, że podczas obozu musiałem wrócić do domu, bo rano miałem zajęcia na uczelni. Na wszystko była zgoda.”
Według oświadczenia klubu, kontrakt Łozy wygasł 31 grudnia 2024 roku, po tym jak zawodnik odmówił podpisania porozumienia stron i nie przyjął wypowiedzenia z zachowaniem miesięcznego okresu. -Szczerze mówiąc, to pierwsze słyszę o jakimś rozwiązaniu ze mną umowy. Nic nie było mi przedstawione ani też konsultowane – stwierdził hokeista.
Hokeista zawiesił karierę
W bieżącym sezonie Łoza rozegrał 14 spotkań w Tauron Hokej Lidze, zdobył jedną bramkę i zanotował asystę. Wystąpił również w dwóch meczach Champions Hockey League i w spotkaniu o Superpuchar Polski.
-Chcę grać, ale aktualnie zostałem .na lodzie. Dlatego też zawiesiłem swoją karierę, skupiam się na nauce, ale też trenuję na tyle mocno by być gotowy na przyszły sezon w nadziei, że uda mi się znaleźć klub – podsumował zawodnik w rozmowie z zklepy.pl (tutaj).
Sprawa znajdzie prawdopodobnie finał w sądzie, gdyż zawodnik zapowiedział kroki prawne przeciwko klubowi.