Raków Częstochowa wygrał na wyjeździe z Bruk-Bet Termaliką Nieciecza 3:2. Gospodarze prowadzili od trzeciej minuty, ale goście odwrócili wynik w drugiej połowie. Termalica zmniejszyła straty, ale nie zdołała wyrównać.
Szybkie bramki w pierwszej połowie
Jesus Jimenez strzelił dla Termaliki już w trzeciej minucie. Hiszpański napastnik wykorzystał dośrodkowanie Sergio Guerrero. Raków odpowiedział w 14. minucie. Michael Ameyaw wyrównał po podaniu Tomasza Pieńki. Do przerwy był remis 1:1.
Raków przejął kontrolę
W drugiej połowie Raków strzelił dwie bramki w sześć minut. W 68. minucie Marko Bulat wyprowadził gości na prowadzenie. W 74. minucie Leonardo Rocha podwyższył na 3:1. Oba gole padły po błędach obrońców Termaliki.
Termalica walczyła do końca
Igor Strzałek zmniejszył straty w 81. minucie. Termalica atakowała do ostatniego gwizdka. Bramkarz Trelowski obronił strzał z bliska w doliczonym czasie gry. Raków utrzymał zwycięstwo mimo presji gospodarzy.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas na Facebooku!